Europa zabiera się za uznawanie Palestyny. W Polsce jest ambasada takiego państwa

Brytyjski parlament głosuje dziś w sprawie uznania Palestyny za państwo. Przykład Brytyjczykom dał nowy lewicowy rząd Szwecji. Ku oburzeniu Izraela.

Publikacja: 13.10.2014 15:56

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron

Foto: Bloomberg

Wniosek przedstawi Grahame Morris, poseł opozycyjnej Partii Pracy, czyli głównej siły lewicowej w Wielkiej Brytanii. Głosowanie, które ma się potem odbyć, portal BBC określił mianem historycznego.

Wniosek posła Morrisa to właściwie apel do rządu - tworzonego przez konserwatystów i liberalnych demokratów - o uznanie Palestyny jako państwa (obok państwa izraelskiego)..

Atmosfera w rządzie jest przed głosowaniem gorąca, premier David Cameron zapowiedział po południu, że nie weźmie w nim udziału. Jego rzecznik dodał, że niezależnie od wyniku, polityka Wielkiej Brytanii wobec Bliskiego Wschodu się nie zmieni.

Nerwowość w rządzie i w opozycji

Ta nerwowość wskazuje na to, że wynik głosowania jest niepewny. W Partii Konserwatywnej do głosowania "za" nawoływała Sayeeda Warsi, pochodząca z muzułmańskiej rodziny baronessa i do niedawna minister w rządzie Camerona (ustąpiła w lecie, w czasie wojny w Strefie Gazy, na znak protestu przeciwko jej zdaniem proizraelskiej polityce Londynu).

Cameron musi odzyskać "kompas moralny" uznając Palestynę, powiedziała baronessa Warsi, cytowana przez "Daily Mirror".

Nerwowość jest nie tylko wśród posłów ugrupowań rządzących.

Wniosek co prawda oficjalnie poparli liderzy Partii Pracy, nawet wydali odpowiednie instrukcje, ale jak wynika z doniesień dziennika "The Independent", część polityków tego ugrupowania jest oburzona, pojawiły się groźby bojkotu głosowania.

Pokoju z tego nie będzie

Jeden z laburzystowskich vipów ujawnił tej gazecie: - To, że jest spór na ten temat, to łagodnie powiedziane. Ludzie są wściekli, że nagle ma być zmarnowane kilkanaście lat konkretnej polityki. Ten wniosek to całkowite szaleństwo, on plan pokoju na Bliskim Wschodzie uczyni jeszcze mniej prawdopodobnym.

Grupa Przyjaciół Izraela w Partii Pracy próbowała przekonać jej przewodnicząćego Eda Milibanda do wycofania w ostatniej chwili instrukcji dla posłów. Co ciekawe, jak przypominają media izraelskie, Miliband jest pochodzenia żydowskiego i składa wizyty w Izraelu (był tam nawet w tym roku).

Ewentualne uznanie Palestyny miałoby być, jak podkreśla i rząd brytyjski, i prasa izraelska, "niewiążące". Ale bez wątpienia miałoby rangę symbolu. Wielka Brytania byłaby pierwszym tak znaczącym krajem Zachodu, które by się na to zdecydowało. Ze względu na jej bliskie stosunki z USA, supersojusznikiem Izraela, siła rażenia brytyjskiego głosowania byłaby większa niż zapowiedź uznania Palestyny przez Szwecję.

Nowy szwedzki premier, socjaldemokrata Stefan Loefven zaskoczył Izraelczyków wprowadzeniem sprawy palestyńskiej do swojego pierwszego przemówienia po wygranych wyborach. Izraelski MSZ w zeszłym tygodniu wezwał na dywanik ambasadora Królestwa Szwecji, który usłyszał, że uznanie Palestyny nie tylko nie sprzyja planom pokojowym, ale wręćz pogarsza stosunki między Izraelczykami i Palestyńczykami.

Ambasada w Warszawie, obok rezydencji ambasadora USA

Ta ostra reakcja rządu w Jerozolimie może być jednak grą na pokaz. Izraelski dyplomaci chyba już się pogodzili z narastającym poparciem dla Palestyńczyków, czego pomysły uznania ich państwa przez Europejczyków - choć nie ma ono granic, armii i jeszcze wielu innych atrybutów - są dowodem.

Zresztą izraelskiej dyplomacji nie przeszkadza, że na dzisiejszym Zachodzie, w Unii Europejskiej, są państwa, które uznają Palestynę. Są to byłe kraje socjalistyczne, a wśród nich Polska.

Ściślej rzecz ujmując Polska uznała w 1988 roku - jak to się oficjalnie ujmuje w polskim MSZ - "proklamację niepodległego państwa palestyńskiego". Polska dyplomacja w odniesieniu do Palestyny używa nazwy "Palestyńska Władza Narodowa".

Ale placówka tej "władzy" w Warszawie nosi nazwę Ambasada Państwa Palestyny. I nikt nie protestuje. Mieści się zresztą tuż obok rezydencji ambasadora Stanów Zjednoczonych.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1065
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Świat
Rodacy zasłużeni i szybko zapomniani
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1064
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1063
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Świat
Zaprzysiężenie Donalda Trumpa - relacja na żywo
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego