– Testamenty ustne są na wypadek nadzwyczajnych sytuacji, zatem rozwiązania, które zmierzają do uściślenia wymagań i ograniczenia okoliczności ich sporządzania do szczególnych, trzeba uznać za pozytywne. Do sądu należy sprawdzenie, czy testament ustny spełnia wszystkie wymagania, i jeśli spełnia, to sąd wydaje postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku. Nie ma jednak wątpliwości, że największą gwarancję spełnienia ostatniej woli zmarłego daje testament notarialny, przy którego sporządzeniu notariusz poinformuje o wszystkich możliwych rozwiązaniach oraz ich konsekwencjach prawnych. Dlatego tak ważne jest, by czynności tej nie odwlekać na ostatnią chwilę – testator powinien mieć czas, by dobrze przemyśleć jego zapisy – radzi notariusz Szymon Kołodziej, rzecznik prasowy Krajowej Rady Notarialnej.
– Zawężenie korzystania z ustnego testamentu tylko do nagłych przypadków jest pożądane, ale dopiero praktyka i orzecznictwo Sądu Najwyższego pokażą, czy nowelizacja do tego doprowadzi. Sąd na szczęście patrzy na te testamenty z dużą ostrożnością, świadkowie są przesłuchiwani w szczególnych warunkach: tego samego dnia i nie mogą opuszczać sali, dopóki wszyscy nie zostaną przesłuchani. Znam pomysły usunięcia tej formy testamentu, ale Polacy rzadko piszą testament jakby na zapas, a wypadki się zdarzają i ustny testament się przydaje – ocenia adwokat Magdalena Olchowic-Jedlak.
Etap: konsultacje publiczne
Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Bogudar Kordasiewicz, radca prawny, specjalista prawa spadkowego
Testamenty ustne to istna plaga w polskim prawie spadkowym. Nader często prowadzą do nadużyć, na ogół niemożliwych do wykrycia. Dlatego każda inicjatywa ograniczająca możliwość sporządzenia testamentu w formie ustnej zasługuje na pozytywną ocenę. Właściwie należałoby postulować krok bardziej radykalny, czyli całkowitą rezygnację z tej formy testamentu, która zresztą jest nieznana licznym systemom prawnym. Poza tym współcześnie, wobec niezwykłej łatwości szybkiego komunikowania się oraz przemieszczania, sporządzenie testamentu w formie aktu notarialnego w ciągu dosłownie kilku godzin nie stanowi problemu. W tych okolicznościach testament ustny stał się po prostu przeżytkiem.