Z przedstawicielami związków zawodowych pracowników wymiaru sprawiedliwości spotkał się wiceminister Arkadiusz Myrcha. W komunikacie po spotkaniu resort informuje, że wprowadza kompleksowy program podwyżek wynagrodzeń dla pracowników sądów powszechnych niebędących sędziami i referendarzami.
– Naszym priorytetem jest to, by nikt w sądzie nie zarabiał mniej niż 5000 złotych. Dlatego odrywamy najniższe stawki od płacy minimalnej – nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której pracownik sądownictwa ma wynagrodzenie na poziomie ustawowego minimum –mówił Arkadiusz Myrcha.
Niektórzy pracownicy sądów dostaną dodatkowe podwyżki
Poza obligatoryjną 5-procentową podwyżką wynagrodzeń (z dodatkiem za wysługę lat), resort zaplanował dodatkowe środki, które umożliwią dalsze podwyższenie płac asystentów sędziów, urzędników, w tym w szczególności bezpośrednio wspierających pion orzeczniczy, kuratorów zawodowych oraz pracowników opiniodawczych zespołów sądowych specjalistów.
– Staraliśmy się uwzględnić wszystkie dotychczasowe postulaty, tak by nikogo nie pominąć i rozwiązać przynajmniej część problemów – podkreślił wiceminister Myrcha.
Jakie widełki wynagrodzeń w sądach
MS podaje najważniejsze założenia podziału środków finansowych w ramach nowego systemu: