Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości, a obecnie posła PiS Zbigniewa Ziobry, premier Węgier Viktor Orbán miał wiele argumentów, by przyznać azyl Marcinowi Romanowskiemu.
„Już Powszechna Deklaracja Praw Człowieka w art. 11 stanowi, że każdy oskarżony ma prawo do sprawiedliwego procesu, w którym zapewnione są wszystkie przewidziane prawem gwarancje obrony” - przypomniał Zbigniew Ziobro we wpisie zamieszczonym w piątek w mediach społecznościowych.
Dalej wskazał, że „siłowe odsunięcie od pełnienia funkcji legalnego Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego (bez wymaganej ustawą zgody Prezydenta A.Dudy) to nielegalna zmiana ustroju wymiaru sprawiedliwości. (...) Już tylko ten jeden fakt pozbawił M. Romanowskiego możliwości korzystania z przysługujących mu – jak mówi przywołana wyżej konwencja – wszelkich środków prawnej obrony w procesie karnym”. Jak dodał, „siłowe odsunięcie legalnego Prokuratora Krajowego spowodowało utratę przez Romanowskiego prawa do odwołania się do Prokuratora Krajowego w trybie nadzoru służbowego czy instancyjnego. A to gwarantowane ustawą uprawnienie w ramach prawa do obrony”.
Ziobro stwierdził, że "brak Prokuratora Krajowego będzie miał niestety wpływ na tysiące prowadzonych postępowań karnych", a "swym protestem M. Romanowski walczy o przywrócenie elementarnego porządku prawnego ważnego dla sytuacji tysięcy Polaków".
Czytaj więcej
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar stwierdził w piątek, że udzielenie azylu politycznego Marcinowi Romanowskiemu jest sytuacją absolutnie bezprecedensową. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk zapowiedział, że prokuratura chce postawić politykowi PiS kolejne siedem zarzutów popełnienia poważnych przestępstw związanych z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości.