Ministerstwo Infrastruktury skierowało do konsultacji długo zapowiadany projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym, który ma przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach. Przede wszystkim rozszerzeniu mają ulec przepisy o tzw. administracyjnym zatrzymaniu praw jazdy za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Dziś, co do zasady starosta zatrzymuje dokument na kwartał za jazdę w obszarze zabudowanym z prędkością wyższą, niż 100 km/h, czyli o 50 km/h większą, niż dopuszczalna. MI chce, by takie same reguły obowiązywały poza obszarem zabudowanym, ale tylko na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych (a więc bez autostrad i dróg ekspresowych). Dlaczego?
Czytaj więcej
Prace nad zaostrzeniem przepisów i poprawieniem bezpieczeństwa na polskich drogach weszły na kolejny etap. Projekt zakładający przestępstwo tzw. zabójstwa drogowego komentują minister Adam Bodnar i wiceminister Arkadiusz Myrcha.
Z danych Komendy Głównej Policji za 2023 rok wynika, że do zdecydowanej większości wypadków doszło na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych (79,7 proc. wszystkich wypadków drogowych). Mimo, iż gros z nich miało miejsce w obszarze zabudowanym, to w wyniku tych poza obszarem zabudowanym zginęło więcej osób – w co piątym wypadku zginął człowiek (podczas gdy w obszarze zabudowanym w co dwudziestym). Według KGP główną przyczyną wypadków na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych (po nieustąpieniu pierwszeństwa) była nadmierna prędkość.
Czytaj więcej
Naprędce kleconymi nowelizacjami po każdym tragicznym zdarzeniu, które bulwersuje opinię publiczną, nie poprawimy bezpieczeństwa na drogach i nie zdyscyplinujemy polskich kierowców. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar na pewno to wie.
Młodzi kierowcy pod specjalnym nadzorem
Jednocześnie resort planuje powrót do rozwiązań, które obowiązywały do 2003 roku, kiedy to prawo jazdy można było uzyskać już po ukończeniu 17. roku życia. Jednak tym razem projektodawca nie zamierza rzucać świeżo upieczonych kierowców na głęboką wodę i obwarowuje ten przewiej kilkoma ograniczeniami.