Rząd wziął na celownik rosnącą przestępczość obcokrajowców, w szczególności tę najbardziej brutalną, popełnianą m.in. przez grupy obywateli Gruzji. Skąd ten nagły powrót przestępczości rodem z lat 90.?
Powodem tego są wieloletnie systemowe zaniedbania. Przede wszystkim Polska wyłączyła się w praktyce z realizacji strategii Unii Europejskiej zwalczania przestępczości zorganizowanej. Przez ostatnie lata nie uczestniczyliśmy aktywnie w tych działaniach, co więcej, świadomie omijaliśmy pewne zalecenia unijne. A to wszystko w sytuacji wojny w Ukrainie, która jest katalizatorem rozwoju tego typu przestępczości.