W styczniu tego roku Justyna Piwowarczyk awansowała na stanowisko wiceprezesa (vice president) w Grupie Capgemini, która jest jednym z czołowych dostawców usług konsultingowych, technologicznych i outsourcingu na świecie (stanowisko vice president jest jednym z najwyższych w globalnej strukturze Capgemini).
Aktualnie zarządza 100-osobowym zespołem ekspertów transformacji i zarządzania projektami, odpowiedzialnych za świadczenie usługi Project Management w dziale Business Services dla międzynarodowych organizacji. Absolwentka Akademii Górniczo-Hutniczej i Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz studiów MBA w Wyższej Szkole Biznesu – National Louis w Nowym Sączu. W sektorze nowoczesnych usług dla biznesu pracuje od 15 lat (zaczęła w PwC). Łączy karierę zawodową z życiem rodzinnym: ma męża i 10-letniego syna. Ma również psa – Jack Russell terrier – oraz czas na hobby, którym jest literatura – głównie kryminały i książki socjologiczne – oraz film. Nowa wiceprezes Capgemini jest też zapaloną biegaczką. – Największym osiągnięciem jest to, że nauczyłam się być cierpliwa i cieszyć z tego, co mam, a nie martwić tym, czego nie mam – twierdzi.
- Agnieszka Wrońska, prezes Link4
Od lipca 2016 roku prezes Link4. Z branżą finansową związana jest od początku kariery. Zaczynała od pracy w Ernst & Young, gdzie przez cztery lata brała udział w projektach doradczych oraz badaniach sprawozdań finansowych ubezpieczycieli majątkowych w Polsce. Ukończyła Szkołę Główną Handlową na kierunku Metody Ilościowe oraz Systemy Informacyjne. Posiada licencję aktuarialną oraz jest członkiem międzynarodowego stowarzyszenia ACCA. Przed powołaniem na stanowisko prezesa pełniła funkcję członka zarządu odpowiedzialnego za pion finansów.
W Link4 pracuje od 2006 roku. Jeszcze jako dyrektor techniczny kierowała departamentem odpowiedzialnym między innymi za rozwój i tworzenie produktów, ich wycenę oraz ocenę ryzyka ubezpieczeniowego. Do 2010 roku pełniła funkcję głównego aktuariusza spółki. W ciągu 1,5 roku awansowała z dyrektora departamentu technicznego na dyrektora finansowego, członka zarządu i następnie na prezesa Link4 w zmieniającym się otoczeniu rynkowym i przy zmianie właściciela. Pod jej kierownictwem poprawiły się wyniki finansowe oraz sprzedażowe.
W chwilach wolnych od pracy lubi wędrówki tatrzańskimi szlakami, narciarstwo, nurkowanie i rozwija talenty kulinarne.
Opinie
- Iwona Kozera| założycielka Fundacji Liderki Biznesu, partner EY
Kobiety awansują, ale tylko do pewnego etapu – poziom lub dwa poziomy poniżej zarządu. Na najwyższych stanowiskach wciąż jest zdecydowanie za mało kobiet. Generalnie im wyższe stanowiska, tym jest ich mniej. Stereotypy oraz uwarunkowania kulturowe nadal utrudniają rozwój zawodowy kobiet. W dodatku patrzą one na swoje kompetencje bardzo krytycznie, więc rzadziej niż mężczyźni starają się o awans. Tymczasem 65 proc. wszystkich Polek ma wyższe wykształcenie, więc talentów, które możemy rozwijać, nie brakuje. Powoli rośnie też świadomość, że różnorodne zespoły przynoszą lepsze wyniki. Dlatego w dużych organizacjach wprowadzane są programy zapewniające większe zróżnicowanie zespołów menedżerskich. W wielu krajach europejskich podejmowane są również systemowe działania na rzecz zwiększenia udziału kobiet w gospodarce. Także w Polsce widzę początek takich działań m.in. przez rozporządzenie dotyczące ujawniania polityki różnorodności. Jednak to, czy będzie ono miało realny wpływ na karierę zawodową kobiet, zależy od tego, na ile poważnie potraktują je regulatorzy, inwestorzy i same spółki.
- Krzysztof Obłój | profesor Akademii Leona Koźmińskiego
Przeciętna udziału kobiet w zarządach firm w Polsce i innych krajach postkomunistycznych jest zdecydowanie wyższa niż na zachodzie Europy i w Ameryce. Jest to m.in. efekt komunistycznej walki klas, w tym z dyskryminacją kobiet. W USA liczba kobiet na stanowisku prezesa dużej spółki giełdowej jest marginalna, a co więcej, giełda reaguje zwykle na ich nominację krótkookresową przeceną akcji. Wynika ona z niepewności, jaką wśród inwestorów budzi powołanie nowego prezesa, wzmocnionej przez rzadkość kobiet na tym stanowisku. Z badań Millward Brown wynika, że Polki awansują szybciej niż kobiety na Zachodzie, a różnica między płacami kobiet i mężczyzn na tych samych stanowiskach również jest istotnie mniejsza. Oznacza to, że Polki są mniej dyskryminowane niż Francuzki, Niemki czy Brytyjki, choć jest faktem, że dyskryminowane są. To kwestia historycznych zaszłości, lecz sytuacja zmienia się na lepsze. Duże firmy zaczynają traktować różnorodność jako wyzwanie. Mamy tutaj mechanizm kuli śniegowej – za pierwszym awansem kobiety do zarządu idą zwykle kolejne. Ta kula śniegowa już ruszyła i będzie się toczyć.
- Małgorzata Szturmowicz | członek zarządu Idea Banku
Odchodzi się od przypisywania kobietom wyłącznie ról gospodyń domowych i matek. Panie chętnie robią karierę i pragną również zawodowego sukcesu. Coraz częściej w godzeniu wielu obowiązków są wspierane zarówno przez bliskich – partnera, rodzinę – jak i środowisko w pracy. Przez to w dzisiejszych czasach dużo łatwiej łączyć im opiekę nad dziećmi z karierą, studiami, a nawet realizacją własnych pasji. Oczywiście kluczowe w całej sprawie jest osiągnięcie we wszystkim równowagi – jeśli kobieta poświęci się zbytnio życiu zawodowemu, może ominąć ją własne. Opublikowane jakiś czas temu w „Wall Street Journal" badania Gallup Survey alarmują, że aż 26 procent menedżerek jest singielkami, zaś 16 procent stanowią kobiety rozwiedzione lub będące w separacji, a ponad połowa nie ma dzieci. Warto, aby na początku kariery każda z pań zastanowiła się w dłuższej perspektywie, jak chce, aby wyglądało jej życie. Powinna wybrać taki zawód oraz taką firmę, która pozwoli osiągnąć jej tzw. work-life balance, czyli równowagę między pracą a życiem prywatnym. I co ważne, nie odkładać macierzyństwa na potem.
- Ilona Weiss | prezes grupy abc data
Sytuacja kobiet w biznesie jest diametralnie różna od tej sprzed jeszcze kilku lat. Zdecydowanie nie można nazwać jej idealną, choć systematycznie zmierzamy w stronę równowagi. Z danych Eurostatu wynika, że odsetek kobiet na stanowiskach menedżerskich wynosi w Polsce 44 proc. (średnia dla UE to 35 proc.). Jednocześnie statystyczna kobieta menedżer zarabia w naszym kraju o 27,7 proc. mniej niż mężczyzna na analogicznym stanowisku. Ten problem wymaga pilnego rozwiązania. Osobiście nigdy nie dzieliłam pracowników i współpracowników ze względu na płeć. Cenię sobie silne, odważne i kompetentne kobiety i takich właśnie mężczyzn. Budując zespół, szukam więc ludzi odważnych i pełnych pasji, którzy wierzą w swoje mocne strony.