Rada Ministrów, która obradowała w Wigilię 24 grudnia br., przyjęła projekt ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Jak bowiem tłumaczy resort rodziny, pracy i polityki społecznej, który jest autorem projektu, obowiązująca ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (tj. DzU z 2024 r., poz. 475) jest już pod wieloma względami nieaktualna. Rozwijający i zmieniający się rynek pracy wymusza opracowanie nowych regulacji, które będą odpowiadać na obecne potrzeby osób poszukujących pracy, bezrobotnych oraz przedsiębiorców. W ocenie projektodawców, konieczne jest też wprowadzenie przepisów, które zwiększą efektywność działania publicznych służb zatrudnienia.
Reforma pośredniaków. Co proponuje rząd?
W efekcie zaproponowano rozszerzenie grupy klientów korzystających z usług urzędów pracy (UP). Obok bezrobotnych i poszukujących pracy publiczne służby zatrudnienia mają kierować swoje działania m.in. do osób biernych zawodowo.
Nowe przepisy przewidują też zmiany dotyczące agencji zatrudnienia. Jakie? Przykładowo wprowadzono obowiązek wskazywania we wniosku o wpis do rejestru agencji zatrudnienia również adresu lokalu, pod którym podmiot ubiegający się o wpis zamierza prowadzić działalność. Doprecyzowano, że chodzi o biuro agencji, w którym instytucje kontrolne mają możliwość bezpośredniego kontaktu z jej przedstawicielami. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo klientów
Czytaj więcej
Wyzwaniem dla pośredniaków będzie dotarcie do osób biernych zawodowo. Wątpliwości budzi też finansowanie aktywizacji, skoro szukający pracy mają rejestrować się w dowolnej miejscowości.
W urzędach pracy mniej biurokracji, więcej nowych technologii
Ułatwiony zostanie też dostęp do Krajowego Funduszu Szkoleniowego (pozwala na dofinansowanie kursów lub studiów) osób, które prowadzą jednoosobowe firmy oraz pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych.