Rozpatrywana sprawa dotyczyła przypadku, gdy właścicielka działki z domem jednorodzinnym domagała się przycięcia drzew rosnących na posesji sąsiada.
Drzewa zaciemniają dom sąsiada i zagrażają pokryciu dachu
Sąd rejonowy przychylił się do jej wniosku i nakazał przycięcie drzew do wysokości 2,20 m, podzielając twierdzenia powódki, że stanowią one zagrożenia dla bezpieczeństwa pokrycia dachowego jej domu. Drzewa zaciemniają też jej pomieszczenia mieszkalne, a ich korzenie uniemożliwiają wymurowanie fundamentów ogrodzenia działki.
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 144 kodeksu cywilnego właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które zakłócałyby korzystanie z sąsiednich nieruchomości ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Czytaj więcej
Najnowsza uchwała Sądu Najwyższego ułatwi dochodzenie odszkodowania sąsiadom np. lotnisk lub oczyszczalni ścieków.
Co istotne, w omawianej sprawie Sąd Rejonowy nie skorzystał z wniosku powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego dendrologa na potwierdzenie jej obaw i zakresu immisji generowanych przez drzewa. Przyjął, że sąd mógł samodzielnie dokonać obiektywnych ustaleń, w tym tego, jak drzewa oddziałują na nieruchomość powódki i jak bardzo zakłócają jej korzystanie z posesji, zgodnie z jej przeznaczeniem i obowiązującymi miejscowymi stosunkami.