Podczas wojny walczył w Powstaniu Warszawskim, po jej zakończeniu zaczął studiować medycynę. Wstępował do zakonu już po ukończeniu studiów. Przełożeni, by wyrobić w nim pokorę, skierowali go wtedy na kilka lat do pracy w kuchni. Podobno podobało mu się tam tak bardzo, że stracił jakąkolwiek chęć do pełnienia bardziej prestiżowych zakonnych funkcji. Ale tak się nie stało. W latach 60. był jednym z inicjatorów nowego przekładu na język polski Pisma św., tzw. Biblii Tysiąclecia. Zaadaptował też melodie gregoriańskie do polskich tekstów liturgicznych. W wolnych chwilach pisał muzykę do wierszy Kazimiery Iłłakowiczówny.