Londyńskie starcie oligarchów

Pozywający Borys Bierezowski i pozwany Roman Abramowicz osobiście stawili się dziś w londyńskim sądzie najwyższym. Pierwszy domaga się od drugiego 5,5 mld dol.

Publikacja: 03.10.2011 18:19

Dziś rozpoczął się proces, który może udowodnić osobiste powiązania oligarchy Abramowicza z premierem Putinem. Właściciel Chalsea bardzo chciał go uniknąć, ale sąd odrzucał jego argumenty.

Były oligarcha Borys Bierezowski zarzuca swojemu byłemu partnerowi w interesach, że na początku poprzedniej dekady, zmusił go do sprzedaży pakietów akcji koncernu paliwowego Sibnieft i aluminiowego Rusal po zaniżonej cenie.

Teraz domaga się od Abramowicza rekompensaty ponad 5 mld dol..

Bierezowski twierdzi, że sprzedał posiadane akcje poniżej wartości, bo obawiał się, że w wypadku odmowy Abramowicz uruchomi swoje układy z ówczesnym prezydentem Władimirem Putinem, by w ogóle odebrać mu papiery.

Jak podaje agencja Nowosti, adwokat Bierezowskiego Lawrence Rabinovitts wyliczył, że milioner domaga się 5 mld dol. dopłaty za akcje Sibnieft i 564 mln dol. za Rusal.

„ Najważniejsze będzie ustalenie wzajemnych relacji między Bierezowskim a Abramowiczem. Czy byli partnerami i przyjaciółmi jak twierdzi pierwszy, czy też były to relacje czysto biznesowe, oparte na rachunku ekonomicznym jak wyjaśnia drugi - mówił adwokat.

Bierezowski przyjechał do sądu sam swoim Land Roverem na pół godziny do rozprawy. Siedział w aucie aż zajechał Abramowicz ze swoją świtą (ochrona, doradcy, adwokaci).

Na sali było tłumaczenie synchroniczne na rosyjski. Abramowicz ze świtą, choć od lat mieszka w Anglii, słuchał procesu przez słuchawki; Bierezowski, także mieszkający tu od 10 lat - nie korzystał z tłumaczenia.

Prowadząca sprawę sędzina Elisabet Gloster zapowiedziała, że przesłuchania potrwają co najmniej 16 tygodni.

Opinie Ekonomiczne
Marcin Piątkowski: Jak pobudzić inwestycje prywatne
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Opinie Ekonomiczne
Guntram Wolff: Strefa euro musi wzmocnić wsparcie militarne dla Bałtów
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Krótszy tydzień pracy, czyli koniec kultury zapieprzu
Opinie Ekonomiczne
Ekonomiści: Centralny czy Ukryty Rejestr Umów?
Opinie Ekonomiczne
Aneta Gawrońska: Od wojny w koalicji mieszkań nie przybędzie