Rz: Świetne wyniki oglądalności Polo TV nie przeszły bez echa. Powstaje coraz więcej stacji telewizyjnych i radiowych poświęconych disco polo. Słuchanie tej muzyki nie jest już obciachem?
Karol Jachymek:
Dawniej rzeczywiście wyśmiewano jej słuchaczy. Wiązało się to z pewnego rodzaju klasizmem. W latach 90. zachłysnęliśmy się wkraczającym kapitalizmem, wzorowaliśmy się w pełni na kulturze Zachodu. Disco polo utożsamialiśmy z czymś bardzo niskim, do czego nie potrzeba żadnego kapitału kulturowego, wykształcenia itd. Dziś jednak nie tylko disco polo, ale w ogóle całe lata 90. przeżywają swoisty renesans. To wynika z pewnej nostalgii pokolenia dzisiejszych 30-latków za czasami młodości. Dlatego słuchanie disco polo nie jest już dziś takim obciachem jak jeszcze kilka lat temu...
... kiedy ten gatunek w ogóle nie był obecny w mediach.
Przez pewien czas rzeczywiście nie był. Pamiętajmy jednak, że nim ta muzyka powróciła do mainstreamu, przez cały czas funkcjonowała w innych rejonach kultury, ciesząc i bawiąc rozmaite grupy ludzi. Dziś na pewno mamy do czynienia z renesansem disco polo, które dociera do coraz większej grupy odbiorców. ?Nie jest to wyłącznie zasługa nowych stacji, ale głównie internetu i serwisu YouTube, który to disco polo wprowadził do naszych domów jakby od kuchni. Wcześniej musieliśmy ?iść do sklepu, poszukać płyty, zaryzykować, że sąsiad ?czy znajomy nas na tym przyłapie.