Witold M. Orłowski: Magiczne złoto NBP

Narodowy Bank Polski szczyci się, że posiada już 420 ton złota. Czy przez to polska waluta jest bardziej stabilna?

Publikacja: 05.12.2024 05:28

Witold M. Orłowski: Magiczne złoto NBP

Foto: Adobe Stock

Złoto ma swoją magię, choć właściwie nikt do końca nie wie, skąd się ona bierze. Wiemy za to, skąd wzięło się złoto na Ziemi. Powstało w kosmosie przy wybuchach supernowych i dotarło go do nas stosunkowo niewiele. Od czasów prehistorycznych udało się wydobyć niecałe 190 tys. ton żółtego kruszcu, a szacuje się, że na wydobycie czeka nadal w udokumentowanych pokładach 60 tys. ton (niby dużo, ale całe złoto, które udało się zlokalizować na Ziemi, zmieściłoby się w pięciu basenach olimpijskich!). Ponieważ złoto jest praktycznie niezniszczalne, niemal każdy atom tego metalu, który kiedykolwiek wydobyto, jest wciąż na rynku lub w ukrytych skarbcach, wielokrotnie stopiony i na nowo zmieszany z innymi. Jeśli ktoś ma akurat na palcu złotą obrączkę, niech pomyśli o tym, że może ona zawierać i atomy złota zrabowane przez konkwistadorów Inkom, i wypłukane z potoków w czasie gorączki złota w Kalifornii, i wydobyte przez katorżników w kopalniach na Syberii.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Ekonomiczne
Guntram Wolff: Strefa euro musi wzmocnić wsparcie militarne dla Bałtów
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Krótszy tydzień pracy, czyli koniec kultury zapieprzu
Opinie Ekonomiczne
Ekonomiści: Centralny czy Ukryty Rejestr Umów?
Opinie Ekonomiczne
Aneta Gawrońska: Od wojny w koalicji mieszkań nie przybędzie
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Wojna celna Trumpa zaboli Amerykanów. Czy zaboli także nas?