Kiedy spadną stopy procentowe? Rusza posiedzenie RPP, potem przemówi Adam Glapiński

Wyjątkowo krótko, bo tylko trzy tygodnie, trwała przerwa między posiedzeniami Rady Polityki Pieniężnej. 4-5 lutego RPP spotyka się znowu, środowa decyzja wydaje się jasna: stopy procentowe bez zmian.

Publikacja: 04.02.2025 10:59

Prezes NBP Adam Glapiński

Prezes NBP Adam Glapiński

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

5,75 proc. – na tym poziomie pozostanie główna stopa procentowa NBP po lutowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. RPP zbiera się we wtorek 4 lutego, a dzień później ogłosi decyzję. Inna niż utrzymanie stóp byłaby wielką sensacją, sprzeczną z wielomiesięczną retoryką. Ta wskazywała, że w pierwszym miesiącach 2025 r. inflacja urośnie z 4,7 proc. w grudniu do zapewne około 5 proc. w styczniu i jeszcze wyżej w kolejnych dwóch miesiącach. Tymczasem do dyskusji o obniżkach Rada potrzebuje stabilizacji dynamiki cen i prognoz jej monotonicznego spadku w kolejnych miesiącach. Jednocześnie oczywiście polityka pieniężna jest na tyle restrykcyjna, że o podwyżkach stóp procentowych nie ma mowy (regularnie głosuje za nimi tylko jedna członkini RPP, Joanna Tyrowicz, pozostałych dziewięć osób jest przeciw).

Czytaj więcej

Panel ekonomistów

Obniżka stóp procentowych jeszcze w pierwszej połowie roku? Nie można wykluczyć

Stopy procentowe i retoryka Adama Glapińskiego bez zmian?

W czwartek 6 lutego odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP i przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego. Można się spodziewać, że powtórzy on argumenty sprzed trzech tygodni, czyli że obecnie warunki do obniżek stóp procentowych (tj. prognozy niezagrożonego spadku inflacji w kolejnych kwartałach) zaistnieją dopiero w 2026 r., ewentualnie na przełomie 2025 i 2026 r. To – jego zdaniem - „wina” cen energii dla gospodarstw domowych. Ich odmrożenie od października (zgodnie z obecnym stanem prawnym) zawróciłoby trend spadkowy inflacji, który powinniśmy obserwować od wiosny.

– Jeszcze dwa miesiące temu wydawało się, że inflacja osiągnie szczyt na początku 2025 r. i potem będzie systematycznie się obniżać. Mieliśmy nadzieję, że już w marcu, po kolejnej projekcji NBP, będziemy mogli zacząć rozmawiać o dostosowaniu polityki pieniężnej. Jednak decyzje regulacyjne [przedłużenie mrożenia cen energii „tylko” do września 2025 r. – red.] zasadniczo zmieniły uwarunkowania naszej polityki pieniężnej, a dyskusje o ewentualnych obniżkach stóp procentowych musimy odłożyć na jeszcze jakiś czas – tłumaczył w połowie stycznia szef NBP.

prognoza inflacji CPI w 2025 r. według NBP (styczeń 2025)

Foto: NBP

Wprawdzie wydaje się wielce prawdopodobne, że ceny energii zostaną uwolnione przy niższych poziomach niż obecne taryfowe, tj. 623 zł/MWh (acz pewnie wyższych niż zamrożone 500 zł/MWh), i impuls dla inflacji od października byłby mniejszy (albo i żaden), ale Glapiński w prezentowanych osądach bazuje na obecnym stanie prawnym. Z drugiej strony, całkiem nie wyklucza, że gdyby dane i prognozy w kolejnych miesiącach okazywały się lepsze od dzisiejszych prognoz, to obniżki mogłyby rozpocząć się jednak wcześniej.

Wśród innych argumentów za utrzymaniem na razie restrykcyjnej polityki pieniężnej szef NBP wymieniał ostatnio m.in. prognozy solidnej wzrostu gospodarczego w 2025 r. (według NBP o 3,4 proc.), uporczywość inflacji bazowej (według prognoz NBP w okolicach 4 proc. przez cały 2025 r.) czy ekspansywną politykę fiskalną rządu. Od połowy stycznia, czyli poprzedniego posiedzenia RPP, dane z gospodarki miały niejednoznaczny wydźwięk. Pierwszy szacunek GUS wzrostu PKB w 2024 r. równy 2,9 proc. - okazał się nawet wyższy niż w listopadowej projekcji NBP (2,7 proc.). Z drugiej strony, zestaw danych za grudzień okazał się raczej słabszy od oczekiwań (m.in. niższa dynamika płac w sektorze przedsiębiorstw oraz sprzedaży detalicznej).

Kiedy spadną stopy procentowe?

Jednocześnie należy podkreślić, że z ust części członków Rady Polityki Pieniężnej mimo słychać wypowiedzi bardziej gołębie niż Glapińskiego. Tylko w ostatnich dniach np. Wiesław Janczyk mówił w rozmowie z PAP Biznes, że „stawką o którą możemy się spierać jest nadal [obniżka o – red.] 50 do 100 punktów bazowych w drugim półroczu 2025 r.”. Ludwik Kotecki mówił zaś „Pulsowi Biznesu”, że na koniec roku widziałby główną stopę NBP na poziomie 4,75 proc., czyli o 100 pb niższym niż dziś.

W utrzymanie stóp procentowych bez zmian przez cały 2025 r. nie wierzy rynek. Na dziś wycenia, że za rok główna stopa NBP będzie o około 75 pb niższa niż dziś. Podobnej skali obniżek w 2025 r. średnio rzecz biorąc spodziewali się uczestnicy styczniowej rundy konkursu prognostycznego „Parkietu” i „Rzeczpospolitej”. 

5,75 proc. – na tym poziomie pozostanie główna stopa procentowa NBP po lutowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. RPP zbiera się we wtorek 4 lutego, a dzień później ogłosi decyzję. Inna niż utrzymanie stóp byłaby wielką sensacją, sprzeczną z wielomiesięczną retoryką. Ta wskazywała, że w pierwszym miesiącach 2025 r. inflacja urośnie z 4,7 proc. w grudniu do zapewne około 5 proc. w styczniu i jeszcze wyżej w kolejnych dwóch miesiącach. Tymczasem do dyskusji o obniżkach Rada potrzebuje stabilizacji dynamiki cen i prognoz jej monotonicznego spadku w kolejnych miesiącach. Jednocześnie oczywiście polityka pieniężna jest na tyle restrykcyjna, że o podwyżkach stóp procentowych nie ma mowy (regularnie głosuje za nimi tylko jedna członkini RPP, Joanna Tyrowicz, pozostałych dziewięć osób jest przeciw).

Pozostało jeszcze 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Nowe dane o PMI dla polskiego przemysłu. Duży wzrost optymizmu przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Dane gospodarcze
Polska gospodarka ruszyła. Wzrost PKB większy niż oczekiwano
Dane gospodarcze
EBC musi ciąć stopy procentowe szybciej niż Fed
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy USA nieco zwolnił
Dane gospodarcze
EBC znów tnie stopy procentowe. To jeszcze nie koniec obniżek?