Niech firmy ze sobą współpracują

Innowacje powstają nie tylko ze współpracy nauki i biznesu – pisze prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Publikacja: 13.11.2014 00:04

Bożena Lublińska-Kasprzak

Bożena Lublińska-Kasprzak

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

W prowadzonej ostatnio dyskusji oceniającej efekty współdziałania nauki z biznesem umyka inny ważny model współpracy – pomiędzy samymi przedstawicielami biznesu. A przecież im więcej kontaktów i powiązań ma firma z otoczeniem zewnętrznym, tym więcej może się nauczyć i zyskać. Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości jako instytucję publiczną zajmującą się wspieraniem rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw interesują relacje biznesowe, które prowadzą do wzrostu innowacyjności polskich firm. Analizując dane z badań prowadzonych przez PARP i inne instytucje, a także doświadczenia innych krajów, zastanawiamy się, w jakim stopniu rozwinięte relacje biznesowe odpowiadają za poziom innowacyjności przedsiębiorstw.

Badania prowadzone przez PARP m.in. w ramach międzynarodowego projektu Global Entrepreneurship Monitor (GEM) wskazują, że wraz z rozwojem gospodarczym rośnie skłonność firm do współpracy. A więc wysoki poziom współpracy świadczy o dojrzałości gospodarki. Szczególnie wyraźnie widać to w przypadku produkcji. GEM wyodrębnia trzy typy krajów. W krajach najsłabszych, definiowanych jako te nastawione na czynniki produkcji, współpracuje ze sobą tylko 20 proc. firm. W krajach zorientowanych na efektywność udział współpracujących przedsiębiorców podwaja się do 38 proc. Natomiast w krajach nastawionych na innowacje, w zakresie produkcji współpracuje połowa firm.

W badaniu GEM analizowana jest również współpraca w zakresie zakupów i w przypadku sprzedaży już posiadanym klientom. I w tych obszarach również obserwujemy większą intensywność współpracy w bardziej rozwiniętych krajach.

Polska powyżej średniej

Wyniki te są bardzo ciekawe w przypadku Polski. Plasujemy się jako kraj nastawiony na efektywność z aspiracjami do grupy krajów zorientowanych na innowacje. Okazuje się, że w zakresie współpracy firm osiągamy jedne z najwyższych wskaźników, powyżej średniej dla krajów innowacyjnych.

Podobne wnioski możemy wyciągnąć, analizując dane GUS w zakresie współpracy przedsiębiorstw prowadzących działalność innowacyjną z innymi podmiotami. Również w tym zestawieniu Polska wygląda bardzo korzystnie na tle pozostałych krajów UE. Można śmiało powiedzieć, że świadczy to o dużym potencjale naszych przedsiębiorców. Jak pokazują badania prowadzone przez zespół prof. Juliusza Gardawskiego ze Szkoły Głównej Handlowej, charakteryzują się oni znacznie wyższym poziomem kapitału społecznego niż społeczeństwo polskie jako takie. Warto zatem przyjrzeć się bliżej tej współpracy, zastanowić, jakie elementy działają dobrze, a gdzie jest jeszcze miejsce na interwencję publiczną, która wsparłaby firmy w budowaniu i rozwijaniu najbardziej zaawansowanych form współpracy, które prowadzą do wzrostu innowacyjności.

Od ponad dwóch lat Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości intensywnie pracuje nad nowymi instrumentami dla przedsiębiorców, które mają być finansowane z nowej perspektywy budżetowej UE 2014–2020 w ramach tzw. programów operacyjnych. Analizujemy sytuację rynkową i obserwujemy trendy we współpracy firm. Te analizy i nasze doświadczenie z dwóch poprzednich perspektyw, w tym głównie współpraca z biznesem i otoczeniem biznesu poprzez finansowanie prawie 20 tys. innowacyjnych projektów, pozwoliły nam ustalić kluczowe dla przyszłości formy współpracy biznesu z biznesem. Inicjowanie, rozwój i wspieranie takiej współpracy firm i otoczenia biznesu, która mnoży innowacje niekoniecznie poprzez drogie i wieloletnie badania naukowe, ale wykorzystuje istniejący potencjał innowacyjny kraju może być jedną z kluczowych sił rozwijających polską gospodarkę i jednym z ważniejszych obszarów działania PARP na przyszłe lata.

Współpraca dużych z małymi

Bardzo ciekawym obserwowanym ostatnio przez nas trendem jest współpraca dużych  podmiotów gospodarczych z małymi. Może być wielowymiarowa. Duże firmy mają szybki dostęp do najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych i spore nakłady na badania i rozwój. Na całym świecie zaledwie 500 firm odpowiada aż za 70 proc. światowych wydatków na B+R oraz dostarcza 60 proc. patentów. Z kolei 99 proc. przedsiębiorstw nie ma dostępu do tych zasobów. Stworzenie dostępu do istniejących zasobów wiedzy w celu ich rynkowego wykorzystania mogłoby i bez wielkich nakładów znacząco pobudzić innowacyjność małych firm.

Okazuje się, że w przypadku współpracy firm Polska osiąga wskaźniki powyżej średniej dla krajów innowacyjnych.

Jednocześnie bardzo często najbardziej innowacyjne pomysły powstają w małych firmach, gdzie nie ma gorsetu procedur korporacyjnych. Duże przedsiębiorstwa mogą być odbiorcami innowacji kreowanych w małych, wytworzonych tam lub nawet zamówionych wcześniej.

Jednym ze sposobów pozyskiwania innowacyjnych rozwiązań jest corporate venturing, czyli inwestycje kapitałowe często połączone ze wsparciem menedżerskim nowych rozwiązań kreowanych w małych firmach. Przepływ innowacji w obie strony może być bardzo skuteczny. Naszym zdaniem rynek nie wytworzył jeszcze odpowiednich mechanizmów, które by tego typu współpracę stymulowały. PARP opracowała kilka instrumentów, które obejmują wsparcie projektów realizowanych wspólnie przez małe i duże podmioty.

Szansa dla start-upów

Bardzo ciekawym obszarem relacji typu biznes z biznesem jest dla nas rynek start-upów. Tu rozwój relacji biznesowych jest widoczny na rozwijającym się rynku finansowym: funduszy typu seed, venture capitals, aniołów biznesu. Uważamy, że dzięki rozwojowi tego rodzaju instytucji finansowych na polskim rynku będzie się pojawiać coraz więcej nowych, konkurencyjnych firm. Posiadamy bardzo dobry kapitał wyjściowy: dobrze wykształconych, ambitnych i coraz więcej pracujących młodych ludzi. Wręcz marzących o własnym biznesie.

Miałam w ostatnich latach wielką szansę i przyjemność poznać setki takich młodych ludzi, którzy wykorzystali już szansę i przy wsparciu PARP zbudowali firmy odnoszące olbrzymie sukcesy rynkowe w kraju i na świecie. Dzięki programowi wsparcia e-biznesu wielu młodych informatyków nie wyjechało z Polski. Polska mogłaby być ośrodkiem takich inwestycji przynajmniej na Europę Środkowo-Wschodnią – ze względu na położenie, ale i doświadczenie oraz coraz lepszy klimat dla biznesu. W nowych programach zaproponowaliśmy przynajmniej kilka instrumentów, które jeszcze rozwiną ten obszar w Polsce (patrz ramka).

Ważne klastry

Kolejny duży, ważny obszar to współpraca sieciowa, której obserwujemy w ramach struktur klastrowych. Tutaj też PARP ma wieloletnie doświadczenie w realizacji polityki klastrowej, budowaniu klastrów, wspieraniu ich rozwoju i internacjonalizacji. Prowadzimy też bardzo zaawansowane prace analityczne.

Stworzenie dostępu do zasobów wiedzy wielkich firm mogłoby bez wielkich nakładów znacząco pobudzić innowacyjność małych przedsiębiorstw

Skuteczność tego typu form gospodarczych przekonuje do budowania wsparcia publicznego, ale też koncentracji na tych klastrach, które rzeczywiście tworzą istotny potencjał. Przewidywane jest utworzenie systemu wyboru klastrów kluczowych, które będą otrzymywały tzw. preferencje horyzontalne.

Planowany jest też osobny instrument stymulujący internacjonalizację klastrów kluczowych. W przypadku programu ponadregionalnego dla wschodniej Polski  przewidywane są dwa instrumenty wsparcia: bezpośredni na internacjonalizację klastrów w zakresie B+R+I oraz pośredni – kierowany do firm MŚP pochodzących z inicjatyw klastrowych na działalność innowacyjną zgodną ze strategią klastra (patrz ramka).

W sieci lepiej

Nasze obserwacje tego, co się dzieje na polskim rynku, a także wymiana wiedzy z podobnymi nam agencjami w Europie jasno wskazują, że współczesne innowacje są coraz częściej efektem działań sieciowych. Obok klasycznego pojmowania i tworzenia innowacji w modelu zamkniętym, czyli w oparciu o pilnie strzeżone własne know-how, rodzi się nowy, bardzo silny trend innowacji otwartych, które powstają przy współpracy wielu podmiotów. Że tak się będzie działo, przewidywał już w 1994 r. prof. Roy Rothwell, brytyjski uczony, autor koncepcji pięciu generacji modeli innowacji, z których każda kolejna zawiera w sobie coraz większy bagaż interakcji.

Do takich zmian musi się też dostosować polityka państwa. Zostało to przez nas dostrzeżone w ostatnim raporcie PARP na temat innowacyjności („Świt innowacyjnego społeczeństwa"), wydanym dwa lata temu, ale nadal bardzo aktualnym. O czterech typach polityki innowacyjnej pisał w nim dr Stanisław Łobejko. Wskazywał na coraz wyraźniejsze wyodrębnianie się polityki innowacyjnej czwartej generacji, gdzie w centrum zainteresowania znajdują się wiedza i współpraca sieciowa firm, które w moim przekonaniu, będą decydowały o charakterze innowacji przyszłości.

O tym, jak w tej rzeczywistości mają szansę się odnaleźć polskie firmy – różnej wielkości i różnej historii – napiszemy w najnowszej edycji raportu PARP „Innowacyjność  2015" w marcu przyszłego roku. Będziemy też śledzić postępy naszych przedsiębiorców w ramach konkursów organizowanych przez PARP w obszarach, które zarysowałam powyżej.

Pożytki z Klastrów

Analizy teoretyczne i liczne studia przypadków potwierdzają, że z istnieniem klastra wiąże się wiele korzyści, które pozytywnie wpływają na produktywność, innowacyjność i konkurencyjność firm działających w ramach takiego skupiska gospodarczego:

>?niższe koszty transakcyjne – wyspecjalizowanych zasobów, nieformalnych powiązań i przepływu informacji; wewnętrzna konkurencja podmiotów w klastrze stymuluje innowacyjność i jest siłą napędową jego rozwoju;

>?przestrzenna bliskość licznej grupy niezależnych podmiotów, skupienie wiedzy i kwalifikacji, specjalizacji; łatwość znalezienia pracowników i partnerów biznesowych (podwykonawców i usługodawców) oraz realizacji wspólnych działań w pewnych obszarach;

>?dostępne lokalnie, wyspecjalizowane i unikalne zasoby – w tym wiedza i kapitał ludzki – oraz odpowiednia infrastruktura;

>?klaster staje się atrakcyjnym rynkiem pracy przyciągającym wykwalifikowanych pracowników i absolwentów (talenty); niższe koszty pozyskiwania i szkolenia nowych pracowników;

>?obok konkurencji jest współpraca, często niesformalizowane i nieuświadomione współdziałanie, zwłaszcza pomiędzy sektorem przedsiębiorstw, administracją i sektorem badawczo-rozwojowym.

>Wsparcie dla innowacji w nowej perspektywie budżetowej UE

Program operacyjny „Inteligentny rozwój"

>?STARTER – wsparcie przyspieszonego rozwoju nowo powstałych innowacyjnych przedsiębiorstw: od przygotowania pomysłu biznesowego do wyjścia firmy na rynek.

>?BIZ-NEST – ułatwianie inwestowania w małe i średnie przedsiębiorstwa (MSP) syndykatom, czyli grupom co najmniej trzech aniołów biznesu.

>?4 STOCK – instrument dla MSP, który ma im pomóc przygotować dokumentację do wejścia na giełdę czy emisję obligacji.

>?Fundusz innowacji – wsparcie innowacyjnych przedsiębiorców przeznaczone na uruchomienie lub rozszerzenie działalności przy dodatkowym wsparciu inwestora kapitałowego.

>?Program operacyjny „Polska wschodnia"

>?Platformy startowe dla nowych pomysłów – zadaniem platform będzie tworzenie warunków sprzyjających rozwojowi  nowych innowacyjnych pomysłów biznesowych i ich realizacji w Polsce wschodniej w formie start-upów.

W prowadzonej ostatnio dyskusji oceniającej efekty współdziałania nauki z biznesem umyka inny ważny model współpracy – pomiędzy samymi przedstawicielami biznesu. A przecież im więcej kontaktów i powiązań ma firma z otoczeniem zewnętrznym, tym więcej może się nauczyć i zyskać. Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości jako instytucję publiczną zajmującą się wspieraniem rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw interesują relacje biznesowe, które prowadzą do wzrostu innowacyjności polskich firm. Analizując dane z badań prowadzonych przez PARP i inne instytucje, a także doświadczenia innych krajów, zastanawiamy się, w jakim stopniu rozwinięte relacje biznesowe odpowiadają za poziom innowacyjności przedsiębiorstw.

Pozostało 93% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację