- Przyglądamy się temu ze spokojem, bo też nie wydarza się nic, czego byśmy nie przewidzieli – powiedziała Dorota Łoboda, pytana o przedwyborcze sondaże, według których kandydat popierany przez PiS, Karol Nawrocki, odrabia straty do kandydata Koalicji Obywatelskiej, Rafała Trzaskowskiego. - My od grudnia, kiedy te sondaże były wyjątkowo dobre dla Rafała Trzaskowskiego, kiedy Karola Nawrockiego od Rafała Trzaskowskiego dzieliła przepaść, jeśli chodzi o poparcie, mówiliśmy że im bliżej wyborów, tym te różnice będą malały, tym Karol Nawrocki bardziej będzie doganiał Rafała Trzaskowskiego – dodała.
Wybory prezydenckie. „Widzieliśmy, że wszystkie ręce w Prawie i Sprawiedliwości na pokład”
- Rafał Trzaskowski od samego początku mówił, że druga tura, do której - wszystko na to wskazuje - dojdzie będzie rozstrzygała się bardzo niewielką liczbą głosów - wskazała rozmówczyni Joanny Ćwiek-Śwideckiej. Zaznaczyła, że Prawo i Sprawiedliwość ma wciąż miliony wyborców. - Oni co prawda nie wszyscy do końca zrozumieli koncept z kandydatem obywatelskim i wciąż Karol Nawrocki ma trudności z dogonieniem sondażowego poparcia, którym cieszy się PiS, ale już w niedzielę podczas konwencji (Nawrockiego w Łodzi - red.) widzieliśmy, że wszystkie ręce w Prawie i Sprawiedliwości na pokład - prezes Kaczyński, prezydent, wszyscy już jasno mówią (...), że to jest kandydat Prawa i Sprawiedliwości - kontynuowała.
Oceniając, że „nic nieoczekiwanego się nie dzieje” Dorota Łoboda zastrzegła, że obóz Rafała Trzaskowskiego nie lekceważy ostatnich sondaży. - Mobilizujemy się na ostatnią prostą, natomiast cały czas podkreślamy, że kluczowa będzie mobilizacja, bo różnice pomiędzy kandydatami będą bardzo niewielkie - powiedziała.
Czytaj więcej
Polskie Radio 24 publikuje wyniki najnowszego sondażu prezydenckiego przeprowadzonego przez IBRiS...