Mroczna strona cyfrowej rewolucji

Rewolucja cyfrowa – czyż to nie brzmi dumnie? Kojarzy się z postępem, rozwojem, wzrostem wskaźników, nowoczesnością i bogactwem. O cyfryzacji mówią stale politycy kreślący śmiałe wizje i liczący pieniądze, jakie ona przyniesie. Wszelkiej maści eksperci wciskają nam „supernowoczesne cyfrowe rozwiązania dla biznesu". Odpowiadam na to szkolną mądrością – „nie bądźcie tacy hop do przodu, bo wam z tyłu zabraknie".

Aktualizacja: 21.05.2017 21:17 Publikacja: 21.05.2017 19:44

Andrzej Malinowski

Andrzej Malinowski

Foto: materiały prasowe

Hakerski atak z 12 maja na setkę krajów pokazał drugą stronę cyfrowej rewolucji. Jak ona wygląda? Jak wrota piekieł. Wirus zaatakował setki tysięcy komputerów, w tym sieci globalnych korporacji. Stanęła fabryka Renault, zainfekowano komputery FedExa i hiszpańskich koncernów telekomunikacyjnych. Nie funkcjonowały niektóre stacje benzynowe w Chinach i na Tajwanie, posłuszeństwa odmówiły nawet komputery rosyjskiego MSW! W brytyjskich szpitalach odwoływano operacje, a pasażerowie niemieckich kolei na peronach zamiast rozkładu jazdy widzieli okienko z żądaniem okupu za odszyfrowanie danych.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Leszek Pacholski: Interesy ludzi nauki nie uwzględniają potrzeb polskiej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Damian Guzman: Czy polskie firmy będą przenosić się do Rumunii?
Opinie Ekonomiczne
Marek Góra: Nieuchronność dłuższej aktywności zawodowej
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Fałszywy ton nacjonalizmu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Apel do kandydatów na urząd prezydenta