Kino, regulacje i piaskownica

Czego branża fintech może nauczyć się, oglądając firm „Dallas Buyers Club", czyli co to jest arbitraż regulacyjny.

Aktualizacja: 21.05.2017 21:12 Publikacja: 21.05.2017 19:47

Radzym Wójcik, adwokat w kancelarii Baker McKenzie

Radzym Wójcik, adwokat w kancelarii Baker McKenzie

Foto: Rzeczpospolita

Dla opisania działalności firm używa się czasem określenia „gra rynkowa". Tak jak każda gra (np. planszowa), biznes podlega regułom mającym sprawić, że rywalizacja będzie prowadzona w duchu fair play. Jednak w biznesie, w przeciwieństwie do innych gier, istnieje możliwość przeniesienia aktywności do miejsca, w którym regulacje są bardziej sprzyjające, czyli zmiany stolika w trakcie gry. W warunkach globalnej gospodarki nie wyklucza to z już prowadzonej rywalizacji, ale pozwala na wygranie rozgrywki przy „obu stołach" jednocześnie.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Leszek Pacholski: Interesy ludzi nauki nie uwzględniają potrzeb polskiej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Damian Guzman: Czy polskie firmy będą przenosić się do Rumunii?
Opinie Ekonomiczne
Marek Góra: Nieuchronność dłuższej aktywności zawodowej
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Fałszywy ton nacjonalizmu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Apel do kandydatów na urząd prezydenta