Poświadczenie spadku u notariusza bez biegania do sądu. Plany resortu sprawiedliwości

Notariusz będzie mógł złożyć wniosek o wpis do księgi wieczystej w imieniu klienta, który nabywa nieruchomość w drodze spadkobrania. Ministerstwo Sprawiedliwości chce położyć kres obecnej niemądrej praktyce.

Publikacja: 16.12.2024 22:09

Poświadczenie spadku u notariusza bez biegania do sądu. Plany resortu sprawiedliwości

Foto: Adobe Stock

Choć sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia u notariusza jest droższe niż stwierdzenie nabycia spadku w sądzie, to przy braku konfliktów jest to procedura o wiele łatwiejsza i szybsza. Nic dziwnego, że to rozwiązanie cieszy się bardzo dużą popularnością. Jednak jeśli w skład spadku wchodzi nieruchomość, klient i tak musi samodzielnie złożyć wniosek do sądu wieczystoksięgowego o wpisanie go do księgi wieczystej nieruchomości.

Czytaj więcej

Problemy z notarialnym tytułem egzekucyjnym

Zgodnie z art. 92 § 4 ustawy – Prawo o notariacie, jeżeli akt notarialny zawiera przeniesienie, zmianę lub zrzeczenie się prawa ujawnionego w księdze wieczystej albo ustanowienie takiego prawa, notariusz sporządzający akt notarialny tego samego dnia składa wniosek o wpis w księdze wieczystej za pośrednictwem systemu teleinformatycznego obsługującego postępowanie sądowe. Choć akt poświadczenia dziedziczenia nie jest aktem notarialnym, lecz innym dokumentem urzędowym, to, jak mówi zdanie ostatnie tego przepisu, „na żądanie strony czynności notarialnej, wniosek zawiera żądanie dokonania w księdze wieczystej także innego wpisu związanego z czynnością notarialną”.

Poświadczenie spadku u notariusza. Dodatkowe formalności zafundował klientom notariuszy pryncypialny Sąd Najwyższy

Pierwotnie na podstawie tego ostatniego zdania rejenci przy okazji sporządzania aktu poświadczenia dziedziczenia składali w imieniu klienta od razu wniosek o wpis do KW. Krajowa Rada Notarialna wydała nawet uchwałę sankcjonującą taką praktykę, ale została ona zaskarżona przez Ministerstwo Sprawiedliwości do Sądu Najwyższego. Ten stwierdził natomiast (sygn. akt III ZS 3/16), że przepis ten nie uprawnia notariusza do składania w każdym przypadku na żądanie strony czynności notarialnej, wniosków za pośrednictwem sytemu teleinformatycznego o wpis do księgi wieczystej, gdy wniosek może być wynikiem tej czynności.

– W rezultacie notariusz informuje klienta o konieczności złożeniu wniosku do sądu wieczystoksięgowego o wpis spadkobiercy jako właściciela nieruchomości, a jednocześnie informuje sąd, że w wyniku przeprowadzonej czynności w miejsce dotychczasowego właściciela nieruchomości powinien być wpisany dany spadkobierca. Jeśli taka osoba nie złoży wniosku, wówczas może być wezwana pod groźbą grzywny do ujawnienia się. A ponadto sąd jest zobligowany do wpisania do działu III księgi wieczystej ostrzeżenia o niezgodności stanu prawnego ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym – tłumaczy dr Aneta Wilkowska-Płóciennik z Uniwersytetu Warszawskiego.

Skutek orzeczenia Sądu Najwyższego dla notariuszy? „Efekt mrożący”

W efekcie, choć notariusz ma wszelkie możliwości ku temu, by w imieniu klienta złożyć wniosek o aktualizację księgi, to nie może tego zrobić, a osoba, która mieszka np. w stolicy, ale odziedziczyła nieruchomość w Krakowie, musi złożyć wniosek w tamtejszym sądzie (osobiście lub pocztą). A jeśli będzie się ociągać, może się okazać, że w pierwszej kolejności powinna wystąpić o wykreślenie ostrzeżenia.

– Niestety, zdarza się, że klienci nawet po sporządzeniu aktu poświadczenia dziedziczenia potrafią przez lata nie ujawnić tego faktu w księdze wieczystej nieruchomości. Poza tym w odróżnieniu od notariuszy, którzy taki wniosek złożyliby elektroniczne na pośrednictwem systemu, indywidualne osoby robią to na papierowych formularzach. Ich obsługa z powodu nierzadko małej czytelności czy licznych braków zabiera sekretariatom sądów o wiele więcej czasu, niż w przypadku elektronicznych wniosków, sporządzanych przez notariuszy, które są wcześniej weryfikowane i co do zasady należycie opłacone – tłumaczy dr Patryk Bender z Krajowej Rady Notarialnej.

Jak dodaje, choć nie ma jednoznacznego przepisu dotyczącego składania przez rejentów wniosków o wpis do ksiąg przy sporządzaniu aktów poświadczenia dziedziczenia, to jego zdaniem taka możliwość istnieje. I przypomina generalną zasadę prawa o notariacie mówiącą, że czynności notarialnych notariusz dokonuje wtedy, gdy strona jest zobowiązana albo chce nadać formę notarialną. W ocenie Bendera niekorzystne rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego wywołuje jednak „efekt mrożący”, dlatego bardzo ważne jest, aby prawodawca jednoznacznie zezwolił na składanie przez notariuszy wniosków wieczystoksięgowych także w innych, niż wynikłe z art. 92 § 4 prawa o notariacie, przypadkach.

163 165 aktów

poświadczenia dziedziczenia sporządzili notariusze w 2023 roku.

Jeszcze rok wcześniej było ich 174 742

– Co ciekawe są takie sądy, w których wykładania zastosowana przez SN się nie przyjęła i wnioski o dokonanie wpisu sporządzonego przez notariusza są honorowane – dodaje dr Bender.

Wnioski o wpis w księgach wieczystych. Resort Adama Bodnara proponuje ważne zmiany

Teraz to ma być już zasadą. Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad projektem nowelizacji ustawy – Prawo o notariacie i ustawy o księgach wieczystych i hipotece, która umożliwi składanie przez spadkobierców lub zapisobierców windykacyjnych za pośrednictwem notariuszy wniosków o wpis do księgi wieczystej w celu ujawnienia przejścia prawa własności nieruchomości wskutek dziedziczenia, stwierdzonego aktem poświadczenia dziedziczenia.

 – Pośrednictwo notariusza, który aktualnie jest obowiązany do składania wniosku o wpis wyłącznie za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, jest dla obywatela bardzo wygodne, gdyż notariusz pobiera należną od strony czynności opłatę sądową od wniosku o wpis i przekazuje ją do sądu oraz wypełnia za stronę wniosek o wpis i wstępnie weryfikuje dokumenty stanowiące podstawę wpisu w księdze wieczystej – czytamy w opisie projektu, który został wpisany do wykazu prac rządu.

Czytaj więcej

Problem z podatkiem od spadków. Rzecznik interweniuje u ministra finansów

Wnioski o wpis do ksiąg tylko przy okazji sporządzania aktów poświadczenia dziedziczenia. „To za wąsko"

Z założeń ujawnionych w wykazie wynika, że notariusze będą mogli składać wnioski o wpis do ksiąg tylko przy okazji sporządzania aktów poświadczenia dziedziczenia.

– Moim zdaniem to jest za wąsko. Notariusze jako organ pomocniczy wymiaru sprawiedliwości powinni móc składać wnioski o wpis także w innych przypadkach, takich jak wykreślenie hipoteki czy służebności osobistej, oczywiście w razie przedłożenia stosownych dokumentów stanowiących podstawę wpisu – postuluje dr Bender.

Podobnie uważa dr Aneta Wilkowska-Płóciennik.

– Są sytuacje, w których wyprostowanie stanu prawnego w księgach wieczystych jest dla przeciętnego obywatela bardzo trudne, tymczasem notariusze mogliby w sposób kompleksowy zrobić to w imieniu klienta. Dlaczegóż więc nie stworzyć przy okazji takiej możliwości? – pyta retorycznie ekspertka.

Etap legislacyjny: Projekt wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu

Choć sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia u notariusza jest droższe niż stwierdzenie nabycia spadku w sądzie, to przy braku konfliktów jest to procedura o wiele łatwiejsza i szybsza. Nic dziwnego, że to rozwiązanie cieszy się bardzo dużą popularnością. Jednak jeśli w skład spadku wchodzi nieruchomość, klient i tak musi samodzielnie złożyć wniosek do sądu wieczystoksięgowego o wpisanie go do księgi wieczystej nieruchomości.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Sędzia nie przychodzi do pracy w nowej izbie SN. Sprawie przyjrzy się prezes Manowska
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski: Adam Bodnar nie jest decyzyjny ws. Trybunału Konstytucyjnego
Materiał Promocyjny
Mamy olbrzymi problem dziury w budżecie NFZ. Tymczasem system prywatny gwarantuje pacjentom coraz lepszą dostępność