W policji do 30 czerwca nierozliczonych pozostawało 2 691 063 nadgodziny. Tak wynika z danych przesłanych ostatnio do NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego. Istotne jest, że są to godziny nierozliczone. Czyli faktycznie wypracowanych godzin nadliczbowych mogło być znacznie więcej. Taka liczba nadgodzin to wynik m.in. wysokiego poziomu wakatów, a ten według związkowców wynosi ponad 6 tys.
Bezpieczeństwo
– Rzutuje to na efektywność pracy policjantów, co może pogorszyć stan bezpieczeństwa obywateli. Liczba nadgodzin jest tak wysoka, że gdyby je oddać, w wielu jednostkach byłby problem z zapewnieniem ciągłości służby – mówi podinsp. Andrzej Szary, przewodniczący NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego. I dodaje, że sytuacja ta świadczy o zbliżającym się kryzysie kadrowym. W 1990 r. do służby przyjęto około 10 tys. policjantów. Lada dzień te osoby zaczną odchodzić na emeryturę. W przyszłym roku liczba wakatów może wzrosnąć nawet do 8–10 tys.
Inaczej sytuację kadrową w policji postrzega Komenda Główna.
– Liczba wakatów w policji zmniejsza się i nadal jest mniejsza niż przed 2016 rokiem. W Polsce mamy najniższe bezrobocie od lat i wielu pracodawców ma problemy z kandydatami do pracy, dotyczy to niemal każdej profesji – mówi insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy komendanta głównego policji. I dodaje, że o ile kandydatów jest nadal więcej niż wolnych miejsc, o tyle rekrutację pozytywnie przechodzi zaledwie co czterech, pięciu.
Czytaj także: