W środę minie miesiąc od złożenia wniosku o wpisanie byłego wiceministra Marcina Romanowskiego do bazy Interpolu w celu poszukiwania go za pomocą tzw. Czerwonej noty, jaką ścigani są sprawcy najpoważniejszych przestępstw. Dzięki temu poseł – który od grudnia korzysta z azylu politycznego na Węgrzech – mógłby być zatrzymany w 195 krajach na świecie. Jak dowiedziała się „Rz” do centrali Interpolu Policja skierowała pismo – monit z pytaniem o stan sprawy.
Interpol analizuje wniosek polskich organów ścigania
– Biuro Współpracy Międzynarodowej Policji KGP wprowadziło Czerwoną notę do baz Interpolu, która w chwili obecnej jest rozpatrywana pod kątem publikacji przez właściwą komórkę w Sekretariacie Generalnym Interpolu. Skierowaliśmy prośbę o informację na jakim etapie jest procedowanie – przyznaje Katarzyna Nowak, rzeczniczka Komendy Głównej Policji. To – jak twierdzi – standardowa wymiana korespondencji między Krajowym Biurem Interpolu, a centralą Interpolu w Lyonie.
Prok. Anna Adamiak rzeczniczka Prokuratora Generalnego wskazuje: –
Z posiadanych przez nas aktualnych informacji wynika, że wniosek ten
podlega analizie Sekretariatu Generalnego Interpolu co oznacza, że
decyzja o dokonaniu wpisu nie została jeszcze podjęta.
Czytaj więcej
Wniosek o ściganie polityka PiS Marcina Romanowskiego tzw. czerwoną notą został złożony dziś rano i trafił już do Sekretariatu Generalnego Interpolu. Do sądu wpłynął także wniosek o wydanie europejskiego nakazu aresztowania (ENA) w stosunku do byłego wiceministra sprawiedliwości.
Nota w czerwonym kolorze zwiększyłaby szanse na zatrzymanie polityka. Jest informacją dla służb 195 państw, że poszukiwaną osobę należy zatrzymać w celu jej osadzenia w areszcie i uruchomienia procedury ekstradycyjnej. Takie osoby często wpadają podczas kontroli na lotniskach czy dworcach.