Kijów był w nocy z 23 na 24 kwietnia celem zmasowanego ataku powietrznego – Rosjanie wykorzystali do przeprowadzenia ataku zarówno drony kamikadze, jak i pociski manewrujące oraz balistyczne. W ataku zginęło 12 osób, a ponad 90 zostało rannych – ofiary to mieszkańcy rejonu światoszyńskiego, gdzie pocisk balistyczny miał trafić w budynek mieszkalny.
Kijów zaatakowany północnokoreańskim pociskiem KN-23?
Z informacji podawanych przez agencję Reutera, która powołuje się na źródła w ukraińskiej armii, wynika, że w blok mieszkalny w rejonie Światoszyńskim uderzył północnokoreański pocisk balistyczny KN-23. Zełenski w swoim wpisie na X nie wymienił nazwy pocisku, ale napisał o ataku z użyciem „pocisku balistycznego wyprodukowanego w Korei Północnej”. „Nasze służby specjalne ustalają wszystkie szczegóły” – dodał Zełenski.
Czytaj więcej
– Prezydent USA (Donald Trump) wierzy – i sądzę, że słusznie – że zmierzamy we właściwą stronę –...
Rosja nie skomentowała tych doniesień. Rosjanie oficjalnie zaprzeczają, jakoby Korea Północna przekazywała im broń. Wiadomo jednak, że od jesieni 2023 roku Pjongjang, w zamian za pomoc m.in. w rozwoju swojego programu kosmicznego, przekazuje Rosji amunicję artyleryjską kalibru 155 mm, a także rakiety balistyczne KN-23 i KN-24. Doniesienia mówiące o tym, że na Ukrainę spadają pociski z Korei Północnej, pojawiły się na przełomie 2023 i 2024 roku.
Rosja zacieśniła współpracę wojskową z Koreą Północną po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę
Rosja zacieśniła współpracę wojskową z Koreą Północną po rozpoczęciu agresji na Ukrainę. W 2024 roku oba kraje podpisały umowę o partnerstwie strategicznym, której elementem są zobowiązania do obrony wzajemnej. Kim Dzong Un po podpisaniu umowy mówił nawet o sojuszu wojskowym, ale Władimir Putin nie użył tego określenia.