To elektrony tej atmosfery, a nie fotony słoneczne, powodują szybki rozkład wody i dwutlenku węgla w pobliżu powierzchni komety — przypuszczają naukowcy. Wykrył je spektrometr Alice zbudowany przez NASA dla misji Europejskiej Agencji Kosmicznej. Zespół Alice obserwował cząsteczki wody i dwutlenku węgla, uwalniane z jądra, które były rozbijane przez elektrony w odległości kilometra niego. Analizując emisję atomów wodoru i tlenu z rozbitych cząsteczek wody badacze mogli prześledzić położenie oraz strukturę źródeł uwalniania wody z powierzchni komety. Odkrycie zostanie opisane na łamach magazynu „Astronomy and Astrophysics".
— Odkrycie jest dość nieoczekiwane — przyznaje Alan Stern, główny badacz instrumentu Alice z Southwest Research Institute (SwRI) w Boulder w stanie Kolorado. — Ilustruje wartość obserwacji komet z bliska, ponieważ z jakiegokolwiek obecnego czy planowanego obserwatorium ziemskiego lub orbitalnego byłoby to po prostu niewykonalne. A to odkrycie zmieniło fundamenty wiedzy na temat komet.
— To wygląda podobnie do tego, co Kosmiczny Teleskop Hubble'a odkrył na księżycu Jowisza, Europie — dodaje Paul Feldman, członek zespołu Alice z Johns Hopkins University w Baltimore.
Rosetta jest na orbicie komety od sierpnia ubiegłego roku. Znajduje się w odległości ok. 160 km od niej. Sonda wyposażona w cały szereg instrumentów bada właściwości odległego obiektu. Będzie w pobliżu, kiedy kometa zbliży się do Słońca i rozgrzeje, a lód z jej jądra będzie sublimował w przestrzeń kosmiczną.
Alice to jeden ze kluczowych instrumentów sondy Rosetta. Analizuje światło odbite od komety. Analiza widma odbitego światła pozwala określić skład chemiczny gazu przez jakie przechodzi światło. Spektrometr Alice wyspecjalizowany jest do analizy widma w dalekim ultrafiolecie. Jest pierwszy takim instrumentem jaki dotarł do tego typu ciała niebieskiego. Analiza widma w dalekim ultrafiolecie pozwala naukowcom wykryć najbardziej powszechne pierwiastki wszechświata: wodór, tlen, węgiel i azot. Ale pomiary muszą być wykonywane poza atmosferą Ziemi. W bliźniaczy instrument wyposażona jest sonda New Horizons, która dotrze do Plutona w lipcu.