Co oznacza naprawa bezgotówkowa

Warto się upewnić, co oznacza naprawa bezgotówkowa, a zwłaszcza, czy na pewno ubezpieczyciel pokryje koszty wszystkich prac, jakie warsztat samochodowy uzna za konieczne

Publikacja: 07.02.2009 07:38

Co oznacza naprawa bezgotówkowa

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Red

[b]Złodziej włamał się do auta, ale zniszczył tylko zamek i stacyjkę. Salon zaproponował mi bezgotówkowe rozliczenie – mają tam placówkę Hestii. Po dwóch tygodniach odebrałem auto. Po ok. pół roku dostałem z salonu wezwanie do zapłaty za część naprawy: mówią, że musieli kupić komplet zamków za 2,8 tys. zł, a Hestia zgodziła się zapłacić tylko 1,4 tys. zł. Czy salon blefuje, czy ma jakieś argumenty?[/b]

[b]Odpowiada Jacek Reps, adwokat:[/b]

Przepisy o umowie ubezpieczenia nie regulują kwestii stosunku prawnego łączącego przy tzw. naprawach bezgotówkowych właściciela samochodu z ubezpieczycielem i wykonawcą naprawy, dlatego często dochodzi do nieporozumień.

Rozliczenie między warsztatem a ubezpieczycielem nie oznacza automatycznie, że to ubezpieczyciel dokonał naprawy i jest odpowiedzialny za jej jakość lub że zawiera umowę o naprawienie samochodu. Dlatego warto się upewnić, co oznacza naprawa bezgotówkowa, a w szczególności, czy na pewno ubezpieczyciel pokryje w rozliczeniu z wykonawcą koszty wszystkich prac, jakie ten uzna za konieczne.

W opisanej sprawie okoliczności i kolejność zdarzeń pozwalają jednak przyjąć, że posiadacz pojazdu rzeczywiście został przez wykonawcę zwolniony z obowiązku zapłaty za usługę pod warunkiem przelania praw do odszkodowania. [b]Jeżeli przy oddaniu samochodu do warsztatu sam zaproponował rozliczenie bezgotówkowe w związku z jego porozumieniem z Hestią, to należy uznać, że między nim a właścicielem samochodu została zawarta umowa o dzieło, w której wynagrodzenie ustalono ryczałtow[/b]o (za cesję praw do świadczenia z polisy AC).

[b]Po uzgodnieniu wynagrodzenia ryczałtowego przyjmujący zamówienie nie może żądać jego podwyższenia, choćby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac[/b] (art. 632 § 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]kodeksu cywilnego[/link]).

Zresztą [b]nawet przy wynagrodzeniu kosztorysowym wykonawca nie może żądać jego podwyższenia, jeżeli dodatkowe prace wykonane zostały bez zgody zamawiającego[/b] (art. 630 § 2 k.c.). Przeciwko niemu przemawia także fakt, że propozycja rozliczenia bezgotówkowego padła wówczas, gdy samochód był w salonie. Nie istniały zatem przeszkody, aby sprawdził, co jest do naprawy. Skoro przy tym na miejscu był stały przedstawiciel Hestii, to naprawiający mógł się z nim konsultować w kwestii zakresu ochrony ubezpieczeniowej.

[b]Jeżeli rzeczywiście jakieś prace wykraczały poza ten zakres, powinien skontaktować się z właścicielem auta, poinformować go o konieczności dodatkowych prac i przystąpić do nich dopiero wtedy, gdy wyrazi na nie zgodę.[/b]

Pamiętajmy, że naprawiający wydał samochód bez żadnych problemów i zastrzeżeń, a domaga się zapłaty po upływie ok. pół roku. Wszystko to potwierdza, że nie tylko w momencie oddawania samochodu do naprawy, ale także w chwili jego odbioru obie strony nie miały wątpliwości, że sprawa rozliczeń jest załatwiona (zakładam, że ubezpieczający nie podpisał żadnych dokumentów lub oświadczeń, które przemawiałyby przeciwko takiej interpretacji).

Z tego względu uważam, że ubezpieczający powinien zapłaty odmówić, powołując się np. na zaproponowaną argumentację, i spokojnie oczekiwać rozwoju wypadków aż do upływu terminu przedawnienia (dwa lata od odebrania samochodu z naprawy).

[i]—oprac. dom[/i]

[b]Złodziej włamał się do auta, ale zniszczył tylko zamek i stacyjkę. Salon zaproponował mi bezgotówkowe rozliczenie – mają tam placówkę Hestii. Po dwóch tygodniach odebrałem auto. Po ok. pół roku dostałem z salonu wezwanie do zapłaty za część naprawy: mówią, że musieli kupić komplet zamków za 2,8 tys. zł, a Hestia zgodziła się zapłacić tylko 1,4 tys. zł. Czy salon blefuje, czy ma jakieś argumenty?[/b]

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce