Wielkanoc bez zakupowych szaleństw. Ceny rosną mocniej

Dziesięć dni kwietnia dało nieznacznie wyższy wzrost cen niż w marcu. Jeśli jednak weźmie się pod uwagę produkty typowo świąteczne, wówczas to już skok o 8,1 proc.

Publikacja: 15.04.2025 04:14

Wielkanoc bez zakupowych szaleństw. Ceny rosną mocniej

Foto: Adobe Stock

Najbardziej zdrożało masło, bo o 27 proc., jajka zaś o ponad 21 proc. Kategoria słodyczy zanotowała wzrost cen o przeszło 13 proc. r./r. Z kolei mięso i wędliny średnio zdrożały tylko o blisko 6 proc. – wynika z szybkiego szacunku UCE Research i Grupy Blix obejmującego dni od 1 do 10 kwietnia. „Rzeczpospolita” poznała te dane jako pierwsza.

Foto: Paweł Krupecki

Droga Wielkanoc

– Wyraźnie widać, że w tym roku artykuły tłuszczowe i nabiał najbardziej podniosły średnią wartość koszyka wielkanocnego. Choć głównie statystykę podniosły właściwie dwa produkty (masło i jajka), to ten wzrost z pewnością jest dla konsumentów dość mocno odczuwalny, bo ciężko sobie wyobrazić Wielkanoc bez jajek czy świątecznych wypieków – mówi dr Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy Blix.

Według danych Indeksu Cen w Sklepach Detalicznych ceny w marcu średnio r./r. wzrosły o 6,7 proc., z kolei początek kwietnia przyniósł ich wzrost o 6,8 proc. – Tego typu wyników można było się spodziewać od co najmniej dwóch–trzech miesięcy. Wiele symptomów na rynku wskazywało na to, że ceny w sklepach nadal będą rosły i drożyzna przed świętami na pewno nie wyhamuje. I taki scenariusz właśnie obecnie widzimy – ocenia Krzysztof Łuczak. – Natomiast wielu ekspertów zapowiadało, że przed świętami wzrosty będą aż dwucyfrowe i o wiele się nie pomylili. Ogólnie jest lekko poniżej tej prognozy, ale niektóre kategorie czy produkty zaliczyły naprawdę mocno dwucyfrowe wzrosty – dodaje.

Taka sytuacja skłania konsumentów do utrzymywania dotychczasowych ostrożnych zachowań zakupowych. Nowe badanie wskazuje, że 41,9 proc. ankietowanych zamierza ograniczyć wydatki na wielkanocne zakupy spożywcze względem tego, ile wydali rok temu. Ale rok temu takich odpowiedzi było 47,5 proc., zatem sytuacja i tak się nieco poprawiła. Oszczędności nie planuje 36,2 proc., przed rokiem takich odpowiedzi było 31 proc.

– Zmniejszenie odsetka osób, które planują ograniczyć wydatki na wielkanocne zakupy spożywcze, to sygnał, że konsumenci zaczynają delikatnie odbudowywać pewność finansową, choć wciąż zachowują ostrożność – mówi Piotr Biela z Grupy Blix. – Realna inflacja w żywności wyhamowała, a konsumenci to odczuli. Przez ostatnie dwa–trzy lata wielu z nas nauczyło się racjonalizować wydatki, planować zakupy i korzystać z promocji – czyli kupować mądrzej, niekoniecznie mniej – dodaje.

Mniejsze zakupy Polaków na Wielkanoc

Autorzy badania wskazują, że dla części rodzin te zmiany stały się nową normą, co oznacza, że nie muszą dalej ciąć kosztów, bo już wcześniej zoptymalizowali swoje zakupy. Dodatkowo w 2024 i 2025 roku widać lekki wzrost wynagrodzeń i poprawę nastrojów konsumenckich, które wpływają na większą otwartość w świątecznych budżetach.

– Nie bez znaczenia jest też fakt, że Wielkanoc to święto bardziej kameralne niż Boże Narodzenie – Polacy potrafią zorganizować je efektownie, ale ekonomicznie. Dlatego wielu z nich deklaruje, że nie musi już ograniczać, bo i tak kupuje rozsądnie – ocenia Piotr Biela.

W tym okresie rośnie też świadomość innych trendów na rynku. 45 proc. Polaków przyznaje się do wyrzucania jedzenia, a w okresie świątecznym problem ten się nasila. Najczęściej do kosza trafiają pieczywo, wędliny, warzywa oraz owoce. Każdy kilogram zmarnowanego jedzenia to nie tylko wyrzucone pieniądze, ale również aż 4,5 kg dodatkowej emisji CO₂. Święta Wielkanocne generują ogromne zakupy – gospodarstwa domowe wydają na nie średnio 400–450 zł, jednak tylko co piąta osoba deklaruje, że planuje ograniczyć wielkość zakupów w stosunku do poprzedniego roku.

– Według najnowszego badania 94 proc. nie zamierza spędzać Wielkanocy samotnie. To wymaga większych zakupów, przygotowania świątecznych dań – tak, aby wspólne biesiadowanie było przyjemniejsze i sprzyjające budowaniu relacji. Kupujemy za dużo, wiedzeni wizją szczęśliwych świąt i zadowolonych najbliższych – zauważa Katarzyna Krzywicka-Zdunek, socjolożka, partnerka w firmie IRCenter. – Według raportu Federacji Polskich Banków Żywności „Zmarnowane święta” z 2024 roku aż 17,52 proc. Polaków przyznaje się do wyrzucania jedzenia po świętach. Króluje tu ukochana sałatka jarzynowa, którą uwielbiamy, a jednocześnie jako pierwsza ląduje ona w koszu – dodaje.

– Zachęcamy klientów do planowania zakupów i korzystania z prostych sposobów na wydłużenie życia produktów – od odpowiedniego przechowywania po kreatywne gotowanie z resztek. To codzienne wybory, które mogą przełożyć się zarówno na oszczędności w domowym budżecie, jak i kwestie środowiskowe – mówi Patrycja Kamińska, rzecznik Netto.

Skromniej niż na Gwiazdkę

Analiza aplikacji Listonic i Centrum Monitorowania Rynku pokazuje, że Polacy obchodzą Wielkanoc skromniej niż Boże Narodzenie. Przed świętami wielkanocnymi planujemy zakup o 10 proc. mniejszej liczby produktów, a średnia wartość paragonów była niższa nawet o 15 proc. w porównaniu z grudniem.

Aplikacja do planowania zakupów Listonic przeanalizowała liczbę popularnych produktów na listach zakupów Polaków przed Wielkanocą oraz przed Bożym Narodzeniem 2024 roku. W ten sposób sprawdzono popularność takich podstawowych produktów jak: masło, cukier, majonez, jajka i czekolada oraz alkoholi: piwa, wina, wódki, a także whisky.

– Tylko majonez był w 2024 roku częściej dodawany do list zakupów przed Wielkanocą niż przed Bożym Narodzeniem. Różnica jednak była niewielka – wyniosła 3 proc. Co ciekawe, na wielkanocnych listach zakupów było o 4 proc. mniej jajek niż na bożonarodzeniowych, ale analiza pokazuje dużą ogólność tej kategorii – wpisujemy na listę po prostu „jajka”, nie precyzując liczby sztuk w opakowaniu – mówi Magdalena Garus z Listonic.

Najbardziej zdrożało masło, bo o 27 proc., jajka zaś o ponad 21 proc. Kategoria słodyczy zanotowała wzrost cen o przeszło 13 proc. r./r. Z kolei mięso i wędliny średnio zdrożały tylko o blisko 6 proc. – wynika z szybkiego szacunku UCE Research i Grupy Blix obejmującego dni od 1 do 10 kwietnia. „Rzeczpospolita” poznała te dane jako pierwsza.

Droga Wielkanoc

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
WWF: Rosyjskie drewno w dużych ilościach wciąż trafia do Niemiec
Handel
Chiński eksport mocno wzrósł przed nałożeniem ceł
Handel
Unia szuka odpowiedzi na politykę Donalda Trumpa
Handel
Cła Trumpa już szkodzą Amerykanom. A zakłóceń będzie dużo więcej
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Handel
Polacy mają dosyć wojny cenowej, ale oczekują promocji