Zabrakło dostosowania
Tymczasem w procesie dostosowywania prawa polskiego do RODO nie dokonano zmian wykonujących drugą z zasad zawartych w art. 86 RODO, poza nowelizacją ustawy o ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego, która ma jednak wtórny charakter wobec dostępu do informacji publicznej. Obecnie ustawa o dostępie do informacji publicznej (dalej udip) nie odnosi się do prawa stanowiącego przedmiot RODO, w szczególności tam ustalonych uprawnień osób, których dane dotyczą. Co więcej, polska ustawa w ogóle wprost nie odnosi się do ochrony danych osobowych jako przesłanki ograniczającej dostęp. W art. 5 ust. 2 udip odwołano się wyłącznie do kategorii prywatności osoby fizycznej, a dopiero z tej kategorii – w drodze interpretacji – ustalane są zasady ochrony danych osobowych. Tymczasem prywatność i ochrona danych osobowych nie są kategoriami tożsamymi pod względem przedmiotowym, a nawet podmiotowym (dopuszczalna jest bowiem ochrona sfery prywatnej osoby zmarłej). Obecna polska regulacja jest niejasna i pozostawia znaczącą swobodę w interpretowaniu, jak chronić dane osobowe.
Polskie przepisy o dostępie do informacji publicznej stały się wyjątkiem w porównaniu z większością prawodawstw innych państw UE, w których znajdują się odwołania do ochrony danych osobowych. W ramach procesu dostosowywania do RODO w niektórych krajach wyłączono lub ograniczono stosowanie części przepisów RODO w sytuacjach korzystania z powszechnego prawa do informacji, tzn. tych przepisów, które mogłyby kolidować z prawem do informacji (Wielka Brytania).
RODO obowiązuje
W związku z tym, że w udip nie odniesiono się do prawa do ochrony danych osobowych, w tym do zasad określonych w RODO, to przepisy tego drugiego aktu znajdują zastosowanie na warunkach w nim ustalonych.
W szczególności osoby fizyczne, których dane są ujawniane (jako informacja publiczna), mogą korzystać z uprawnień ustalonych w RODO, w tym uprawnień procesowych: skargi do niezależnego organu nadzorczego (w Polsce – prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych - art. 77 RODO) lub powództwa sądowego (art. 79 RODO), jeżeli uznają, że przyznane im w RODO prawa zostały naruszone. Obowiązkiem organu nadzorczego i sądu jest rozpatrzenie wniesionego środka prawnego poprzez rozstrzygnięcie w przedmiocie realizacji praw określonych w RODO.
Obowiązują w zakresie ustalonym w RODO wszystkie główne zasady ochrony danych osobowych (art. 5–10 RODO) oraz uprawnienia osób, których dane dotyczą (art. 12–22 RODO). Przepisy RODO odnoszą się też do szczegółowych przepisów krajowych jako podstaw przetwarzania danych osobowych, dlatego łącznie z RODO znajdą zastosowanie przepisy udip, w tym art. 5 ust. 2 tej ustawy, ponieważ na podstawie tych przepisów też będzie dochodziło do przetwarzania (udostępniania) danych osobowych.
Jednym z określonych w RODO uprawnień jest prawo do sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych przez administratora z przyczyn związanych ze szczególną sytuacją podmiotu danych (art. 21 ust. 1). Wniesienie sprzeciwu nie oznacza jego automatycznego uwzględnienia, ale obowiązek rozpatrzenia przez administratora, co jest następnie kontrolowane przez organ nadzorczy i sąd. Prawo sprzeciwu przysługuje osobie fizycznej, gdy podstawą przetwarzania danych jest wykonanie zadania w interesie publicznym lub w ramach sprawowania władzy publicznej (art. 6 ust. 1 lit e). W tym kontekście duże znaczenie ma motyw 154 zdanie drugie, stanowiący, że: „Publiczny dostęp do dokumentów urzędowych można uznać za interes publiczny". Nie ma więc przeszkód, aby przedmiotem sprzeciwu było ujawnienie danych osobowych w ramach udostępniania informacji publicznej.