W poniedziałek mijają trzy lata od rozpoczęcia przez wojska rosyjskie inwazję na Ukrainę. - Przez te trzy lata dość dramatycznie nam się zmienił świat wokół nas. (...) Codziennie towarzyszy nam zupełnie inna świadomość niż to, co mieliśmy wcześniej. Wcześniej nie sądziliśmy, że w Europie może wybuchnąć pełnoskalowa wojna - skomentował Michał Kobosko.
Europoseł Polski 2050 dodał, że była świadomość konflikcie rosyjsko-ukraińskim, który wybuchł w 2014 r. - Ale to było w jakiś sposób jednak odległe, lokalne i wydawało się, że Putin się dalej nie posunie. Dzisiaj po trzech latach wiemy, jak straszna może być wojna toczona dosłownie tuż za naszymi drzwiami, jakie to kładzie na nas nowe odpowiedzialności, nowe wyzwania i to nie takie byle jakie, tylko trochę przewartościowuje nasze myślenie - zaznaczył.
Trzecia rocznica wojny. Michał Kobosko: Bez pomocy Zachodu Ukrainie trudno byłoby bronić się przed Rosją
- Putin realizuje dokładnie tę samą doktrynę, którą kiedyś realizował Stalin, którą realizowało kierownictwo komunistycznej partii Związku Radzieckiego - doktrynę dominacji, podboju, kontroli i codziennie o tym my także musimy myśleć jako kraj, który kiedyś przez dziesięciolecia znajdował się pod wpływem Związku Sowieckiego - ocenił Kobosko.
Czytaj więcej
W poniedziałek, 24 lutego, mijają trzy lata od pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. – W tej chwili nie ma ryzyka regularnej agresji militarnej Rosji wobec Polski – ocenił Krzysztof Bosak z Konfederacji.