Rafał Brzoska: Nie jestem niczyim doradcą i nie jestem na etacie

- Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad trzy miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu - powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu, szef zespołu do spraw deregulacji, w TVN24. Według przedsiębiorcy „trudno by urzędnicy deregulowali sami siebie”.

Publikacja: 24.02.2025 10:56

Rafał Brzoska podczas wydarzenia "Polska. Rok przełomu"

Rafał Brzoska podczas wydarzenia "Polska. Rok przełomu"

Foto: PAP/Paweł Supernak

W ubiegłym tygodniu zespół do spraw deregulacji pod przewodnictwem Rafała Brzoski opublikował pierwsze propozycje zmian prawnych, które mają poprawić funkcjonowanie polskich firm. - W zeszłym tygodniu opublikowaliśmy ponad 20 projektów, jutro opublikujemy kolejne 20 projektów. Na dzisiaj mamy ponad 8,5 tysiąca zgłoszeń na samej stronie internetowej, z czego 70 procent pochodzi nie od przedsiębiorców, a od obywateli. 1350 ekspertów na tej samej stronie zarejestrowało się w różnych dziedzinach, w których chce wspierać sprawdzamy.com - powiedział Brzoska w TVN24.

Brzoska: nie jestem niczyim doradcą

Rafał Brzoska spytany o to, czy postawił premierowi jakieś warunki "za współpracę" stwierdził, że nie.

- Nie, nie stawiamy warunków. Jedną rzecz chcemy zrobić. Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad 3 miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu. Dlaczego? Trudno by urzędnicy deregulowali sami siebie - powiedział szef InPostu.

Czytaj więcej

Wojciech Kostrzewa, Polska Rada Biznesu: Zespół Brzoski ma 120 dni na deregulację

Pytany, czy propozycja szefa rządu była "ustawką" Brzoska powiedział, że "inspiracją były moje wcześniejsze wywiady, w których dość konkretnie mówiłem o tym, że jeżeli szybko politycy, ale też ze wsparciem biznesu nie weźmiemy się za kluczowe elementy rozwojowe dla naszego kraju to tracimy życiową szansę".

- Nowa administracja w Stanach Zjednoczonych, nowa dynamika w Ukrainie, nowa dynamika w relacjach Stany Zjednoczone-Chiny, a my jako Europa nie robiliśmy absolutnie nic. Zastanawialiśmy się nad tym, jak jeszcze bardziej regulować, jak obniżać konkurencyjność europejskiej gospodarki - dodał.

Brzoska podkreślił, że ani nie jest urzędnikiem, ani nie jest na etacie, ani nie jest niczyim doradcą.

- Pan premier rzucił rękawice całemu środowisku i reprezentując swoje koleżanki i swoich kolegów biorę to absolutnie na serio. A na serio wzięliśmy się do pracy następnego dnia. Jesteśmy raptem po dwóch tygodniach od rzucenia tej rękawicy i patrząc przez pryzmat tego, jak wielu obszarów polskich absurdów już dotykamy, to organizujemy się całkiem szybko – powiedział.

Czytaj więcej

Rząd chce deregulacji, ale lista obaw firm wciąż długa

Czy Brzosce uda się to co nie udało się Palikotowi

Prowadzący rozmowę Konrad Piasecki wskazał, że "był Janusz Palikot ze swoją komisją deregulacyjną", a od roku jest pełnomocnik rządu ds. deregulacji. Dlaczego więc Rafałowi Brzosce ma udać się coś, co nie udawało się politykom?

- A może jest inaczej, a może jest tak, że jak popatrzymy na coś, dwa kroki wstecz, z zewnątrz, to przestanie to być polityczne? Zwróćmy uwagę, że ten projekt, który powstał u ministra Paszyka. I to jest bardzo dobry projekt. Tam jest naprawdę bardzo wiele genialnych rozwiązań deregulacyjnych - powiedział prezes InPostu.

Brzoska wymienił także projekty posłów Ryszarda Petru i Bartłomieja Wróblewskiego i stwierdził, że "bierzemy wszystkie te projekty do swego zespołu, rozdzielamy je na zespoły ekspertów, żeby naprawdę popatrzeć, czy one wnoszą coś dla rozwoju Polski".

Czytaj więcej

Donald Tusk ogłasza program 650 mld+. Nowa strategia: inwestycje, inwestycje, inwestycje

Czemu do tej pory się nie udawało? - Może chodzi o tempo? Może chodzi o to, że wcześniejsze projekty, to był jednak element politycznej gry. Ja nie bez kozery powiedziałem, że chcemy w 120 dni przedstawić 300 projektów. To jest tempo, w którym pracują firmy. Jak firma przechodzi transformację, to w takim tempie organizuje się tak zwane sprinty, że rzeczywiście się dowozi, ale finalnie oczywiście "sprawdzam" powiemy politykom. To oni muszą zagłosować za zmianami, nie my jako obywatele - zauważył przedsiębiorca.

Co chce zderegulować Rafał Brzoska

Brzoska zapytany, o to jakich kwestii chce "dotknąć, w tym deregulacyjnym wzmożeniu" stwierdził, że najlepiej odpowiedzieć na przykładach.

- W pierwszej kolejności tak zwane "low hanging fruits", czyli nisko wiszące owoce, gdzie mamy istniejące systemy, które umożliwiają uwolnienie energii obywatela i przedsiębiorcy, zwłaszcza tego mikroprzedsiębiorcy - powiedział Brzoska. Pytany o to, na którym metaforycznym drzewie te owoce wiszą najniżej założyciel InPostu stwierdził, że "na każdym".

Przedsiębiorca obiecał, że za „tydzień publikujemy pierwszy projekt, który naprawdę uwolni dostęp do sądów. I to jest takie myślenie "out of the box" ("poza schematem"), takie, na które nikt nie wpadł. Natomiast są ludzie, którzy te pomysły już opracowali. Co więcej, przedkładali je w ministerstwach każdego rządu”.

Czytaj więcej

Donald Tusk prosi Rafała Brzoskę o przygotowanie pakietu deregulacji

Zapytany, czy zaproponuje "społecznie kontrowersyjne przepisy", na przykład takie, które dałyby przedsiębiorcom większą łatwość w zwolnieniu pracownika. Odparł: Nie. - Nie będę twarzą zmian systemowych, które mają pogorszyć sytuację pracowników – powiedział.

- Jesteśmy w bardzo ważnym momencie naszego rozwoju gospodarczego, w którym to efektywność i wydajność jest kluczem, a nie tania siła robocza. To po pierwsze. Po drugie, jeżeli my uwolnimy tę energię, która w naszym kraju drzemie cały czas, w obywatelach, w przedsiębiorcach, w ludziach, w których naprawdę ten nasz wspólny dom ma kluczowe znaczenie, to to jest najważniejsze. Dlatego wypowiedziałem się, że manipulowanie przy obniżeniu płacy minimalnej - nie. Dzisiaj musimy się zastanowić, jak zwiększać wydajność przedsiębiorstw. Zwiększać inwestycje - powiedział Brzoska.

Na uwagę, że Polska Izba Handlu stwierdziła, że wzrost płacy minimalnej jest za duży i że nie są w stanie funkcjonować z taką płacą minimalną, jak dzisiaj założyciel InPostu stwierdził, że "to nie jest prawda".

W ubiegłym tygodniu zespół do spraw deregulacji pod przewodnictwem Rafała Brzoski opublikował pierwsze propozycje zmian prawnych, które mają poprawić funkcjonowanie polskich firm. - W zeszłym tygodniu opublikowaliśmy ponad 20 projektów, jutro opublikujemy kolejne 20 projektów. Na dzisiaj mamy ponad 8,5 tysiąca zgłoszeń na samej stronie internetowej, z czego 70 procent pochodzi nie od przedsiębiorców, a od obywateli. 1350 ekspertów na tej samej stronie zarejestrowało się w różnych dziedzinach, w których chce wspierać sprawdzamy.com - powiedział Brzoska w TVN24.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Ofensywa dyplomatyczna Polski, ukraiński biznes w Polsce i przyszłość Orlenu
Biznes
Były sekretarz NATO: Musimy mieć jeden cel – pokonać Putina
Biznes
Unijna AI potrzebuje więcej inwestycji
Biznes
W Katowicach o podnoszeniu atrakcyjności gospodarki
Biznes
Putin szykuje się na powrót zachodnich firm do Rosji. Ogłosił wytyczne