Reklama
Rozwiń

Wojciech Kostrzewa, Polska Rada Biznesu: Zespół Brzoski ma 120 dni na deregulację

Mamy ambitny plan, by w ciągu 120 dni przygotować zestaw kilkuset przepisów, które wymagają pilnych zmian deregulacyjnych – mówi Wojciech Kostrzewa, prezes zarządu Polskiej Rady Biznesu.

Publikacja: 18.02.2025 05:08

Wojciech Kostrzewa, Polska Rada Biznesu: Zespół Brzoski ma 120 dni na deregulację

Foto: materiały prasowe

Minął tydzień od konferencji, na której premier Donald Tusk przedstawiał zamierzenia gospodarcze rządu i zaproponował Rafałowi Brzosce oraz stronie przedsiębiorców przygotowanie pakietu zmian deregulacyjnych. W piątek mieliście pierwsze spotkanie w tej sprawie z szefem rządu. Jak ono wyglądało? Co ustaliliście?

To było bardzo dobre robocze spotkanie. Obok premiera po stronie rządowej udział w nim wzięli między innymi minister finansów Andrzej Domański, minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha oraz pełnomocnik do spraw deregulacji Mariusz Filipek. Rozmawialiśmy o metodologii prac i sposobie działania zespołu. Ustaliliśmy, że spotkania z premierem będą cykliczne.

Będzie spotykać się z szefem rządu raz w miesiącu?

Nie mamy ustalonych sztywnych terminów. Spotkania z premierem będą, gdy będą potrzebne, pierwsze prawdopodobnie w drugiej połowie marca.

Czytaj więcej

Donald Tusk prosi Rafała Brzoskę o przygotowanie pakietu deregulacji

Co jeszcze ustaliliście w piątek?

Ważna była zgoda i zrozumienie, że nasze prace nie zatrzymają się jedynie na poziomie rozporządzeń i aktach niższej rangi. Oczywiście, te najszybsze zmiany, najłatwiejsze do wdrożenia, będą związane właśnie z nimi, ale deregulacji wymaga także wiele przepisów ustawowych. Ważny pakiet zmian dotyczy spraw, które muszą być zaakceptowane na poziomie europejskim. Chcemy też pokazać, co zmieniać, albo jakie regulacje wprowadzać, po to, by pchnąć gospodarkę na tory szybszego rozwoju, nowych technologii, sztucznej inteligencji.

Jak będą wyglądały wasze prace nad deregulacją?

W poniedziałek tuż przed godziną 8 rano, czyli tydzień od propozycji premiera i zgodnie z obietnicą Rafała Brzoski, ruszyła strona SprawdzaMy.com. To tu będziemy informować, nad czym pracujemy, jakie propozycje zmian przepisów składamy rządowi. To także tu można zgłaszać swoje pomysły na zmiany. Odzew jest niesamowity. Do godziny 15 poprzez stronę wpłynęło ponad tysiąc kolejnych propozycji zmian przepisów, które utrudniają prowadzenie biznesu i po prostu życie w Polsce. Kolejnych, bo już w zeszłym tygodniu różnymi kanałami dostawaliśmy wskazówki, co należy zmieniać, czym się zająć. Urywają się nasze telefony. To pokazuje, jakie jest zaangażowanie i zapał po stronie społecznej. No i jakie są potrzeby. Nastąpiła szeroka mobilizacja wszystkich tych, którym dobro gospodarki i naszego kraju leży na sercu.

Kto może zgłaszać propozycje zmian przepisów poprzez stronę SprawdzaMy.com?

Każdy. Po to jest ta otwarta strona internetowa, aby każdy mógł złożyć swój postulat. Można tu też zgłaszać się do pracy nad deregulacją w zespołach roboczych. Potrzebujemy głów i rąk do pracy. Pracujemy pro publico bono, nie pobierając wynagrodzenia. Takiej postawy oczekujemy od tych, którzy zgłaszają się do kooperacji.

Pierwszy pakiet tematów, nad którymi pracujecie, już znalazł się na waszej stronie. Co w nim jest?

Na pierwszy ogień poszło ponad 20 tematów. Wśród nich jest kwestia wprowadzenia domniemania niewinności podatnika w jego rozliczeniach z fiskusem. Obecnie w polskim systemie podatkowym ta zasada ciągle nie obowiązuje. Oznacza to, że w razie wątpliwości to podatnik musi udowodnić, że działał zgodnie z przepisami, gdy tymczasem to urząd skarbowy powinien wykazywać, że ewentualnie doszło do naruszenia. Postulujemy też m.in. zastosowanie instytucji „milczącego załatwienia sprawy”, niekaranie podatników i księgowych za niecelowe błędy i pomyłki, a także nienaliczanie odsetek za zwłokę w przypadku, gdy czas trwania kontroli podatkowej przekroczy sześć miesięcy. To zmiany na poziomie rozporządzeń. W przypadku ustaw podpowiadamy zmniejszenie o połowę częstotliwości kontroli działalności gospodarczej, ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców, egzekwowanie zasady „Unia Europejska plus zero”, czyli niedodawania krajowych przepisów do dyrektyw unijnych, zrównanie wagi dokumentów elektronicznych z papierowymi czy ograniczenie nadużyć w stosowaniu aresztów tymczasowych wobec obywateli. To na początek.

Jak dalej będą przebiegały prace? Zostaniecie zasypani propozycjami zmian i co dalej?

Mamy wewnętrzny system filtrów, bo oczywiście musimy te sprawy posegregować, poukładać zgodnie z listą priorytetów. Zaczynamy od tych, które mają szeroki zasięg działania, wpływają na jakość życia i funkcjonowania setek tysięcy osób i firm. Ale w razie potrzeby będziemy się też oczywiście mierzyć z tymi ograniczeniami i barierami, które dotykają na przykład jakąś wąską grupę zawodową. Co poniedziałek chcemy publikować kolejne grupy tematów czy propozycji rozwiązań prawnych, którymi będziemy się zajmować, nad którymi będziemy pracować. Mamy ambitny plan, by w ciągu 120 dni przygotować zestaw kilkuset przepisów, które wymagają pilnych zmian deregulacyjnych. Chcemy przy tym zaproponować, jak je ewentualnie zmienić, czym zastąpić. Będą też oczywiście te, które w naszej ocenie powinny po prostu zniknąć.

Przed wami nad deregulacją pracowało kilka innych zespołów.

Od razu zapewniam, że wiemy o tych pracach i będziemy sięgali do dorobku innych zespołów. Nie chodzi o to, żeby wyważać otwarte drzwi, wręcz przeciwnie, chcemy korzystać z tego, co poprzednicy zrobili.

Jak będzie wyglądała wasza współpraca ze stroną rządową?

Mamy mieć osobę wskazaną do kontaktów i koordynacji z naszym zespołem. Premier Donald Tusk wyraźnie zadeklarował, że to jest dla niego bardzo ważna inicjatywa i podobnie jak Rafał Brzoska stał się on twarzą tego projektu.

Minął tydzień od konferencji, na której premier Donald Tusk przedstawiał zamierzenia gospodarcze rządu i zaproponował Rafałowi Brzosce oraz stronie przedsiębiorców przygotowanie pakietu zmian deregulacyjnych. W piątek mieliście pierwsze spotkanie w tej sprawie z szefem rządu. Jak ono wyglądało? Co ustaliliście?

To było bardzo dobre robocze spotkanie. Obok premiera po stronie rządowej udział w nim wzięli między innymi minister finansów Andrzej Domański, minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha oraz pełnomocnik do spraw deregulacji Mariusz Filipek. Rozmawialiśmy o metodologii prac i sposobie działania zespołu. Ustaliliśmy, że spotkania z premierem będą cykliczne.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Tyle Polska wyda na obronność w 2026 roku. Idziemy na rekord
Gospodarka
Miękka siła Polski nadal słaba. USA, Chiny i Wielka Brytania na podium, silna Rosja
Gospodarka
Kręta droga unijnego Zielonego Ładu. Co UE zaproponuje rolnikom?
Gospodarka
Mario Draghi ponagla Europę. Cła Trumpa zagrożeniem dla konkurencyjności
Gospodarka
Unijne sankcje przeciw Rosji w rocznicę inwazji na Ukrainę