- Czytałem w ostatnich dniach wypowiedzi, że deregulacja nie jest niczym trudnym, tylko trzeba chcieć i że pan akurat wie, co trzeba zrobić. No to niech pan się za to weźmie – stwierdził premier Donald Tusk w budynku GPW podczas prezentowania planu gospodarczego rządu.
- Więc gdyby się pan na przykład zechciał zobowiązać razem z gronem tych, którzy by chcieli panu pomóc. Gdybyście przygotowali możliwie szybko, najpierw rekomendacje do zmian, które nie wymagają ustaw, czyli długiego procesu i zawsze z pewnym ryzykiem politycznym, że komuś się nie spodoba, nie będzie większości albo podpisu. Nie chcę mieszać do tego polityki, ale znacie okoliczności, w jakich wszyscy pracujemy. Wy wiecie o wiele lepiej, że istnieje cały zestaw działań, które moglibyśmy podjąć szybko. Ale chciałbym, żeby to były działania dokładnie i precyzyjnie opisane przez takich ludzi jak wy, a nie przez urzędników – tłumaczył Tusk. - Urzędnicy, legislatorzy mają to we krwi, nawet wtedy, kiedy mówią deregulacja, z reguły wymyślają nowe przepisy – dodał.