Donald Tusk ogłosił w poniedziałek program 650 mld+. W polską gospodarkę w tym roku zainwestowanych zostanie ponad 650 mld zł, „bliżej 700 mld zł”. – To rekordowa kwota. Takich inwestycji jeszcze w Polsce nie było – mówił szef rządu.
Ramy programu Donalda Tuska
Opowieść o inwestycjach premier zaczął od polskich portów, które do 2030 r. mają dzięki nim potroić swoje możliwości przeładunkowe. Ma to przynieść rozwój całego pasa nadmorskiego. Dalej było o rozmowach z największymi koncernami technologicznymi: Google’em, Microsoftem, Amazonem czy IBM. – Szefowie dwóch pierwszych będą w Polsce w najbliższym czasie, będziemy dopinać ich plany inwestycyjne w naszym kraju – stwierdził Donald Tusk.
Przekonywał, że Polska to najlepsze miejsce do inwestowania w Europie. Zauważył, że inwestycje wymagają taniej, dostępnej, pewnej energii. Tę mają dać inwestycje w OZE i elektrownie atomowe. Szef rządu zapowiedział też potężne inwestycje w infrastrukturę transportową, „no, bo po co nam inwestycje w porty, jeśli nie będziemy mieli jak wykorzystać ich zwiększonego potencjału”. – Do 2032 r. zainwestujemy 180 mld zł w polską kolej – zapowiedział premier Tusk. – Do tego dojdą inwestycje drogowe, centralny port lotniczy – dodał.
Ważnym elementem ogłoszonego w poniedziałek programu jest wzmocnienie rynku kapitałowego, prace nad jego koncepcją zakończą się za dwa–trzy miesiące. W planach jest częściowe odejście od podatku od zysków kapitałowych w odniesieniu do inwestycji długoterminowych.
Biznes zrobi deregulację gospodarki?
Kolejny element strategii gospodarczej rządu to deregulacja. Premier zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu rozpocznie spotkania z przedstawicielami małego, średniego i dużego biznesu. Będzie z nimi rozmawiał o pomysłach na odblokowanie przedsiębiorczości, o usunięciu przeszkadzających temu przepisów. – Na końcu stworzymy dobrą radę gospodarczą. Pracowałem kiedyś z radą gospodarczą i to przyniosło dobre efekty – mówił premier Donald Tusk. W skład kilkunastoosobowej rady, obok przedstawicieli świata przedsiębiorców, mają wejść naukowcy.