– Kończy się era naiwnej globalizacji. Czas na repolonizację gospodarki, rynku, kapitału – oświadczył premier Donald Tusk podczas wystąpienia na Europejskim Forum Nowych Idei w Warszawie. Premier powiedział, że to, co obecnie dzieje się na świecie, oznacza „koniec naiwnej globalizacji”, i dodał, że „polskie firmy nie będą stały na straconej pozycji w konkurencji z międzynarodowymi molochami”. Szef rządu zapowiedział radykalne zmiany w myśleniu o polskiej gospodarce. – Biorę to na siebie, ten brutalny komunikat: czas na odbudowę narodowej gospodarki, repolonizację polskiej gospodarki, rynku, kapitału – powiedział. Podkreślił przy tym, że „kapitał ma narodowość”, a polskie interesy mają „biało-czerwone barwy”. Konkurentów politycznych deklaracje lidera Platformy Obywatelskiej wprawiły w zdumienie.
Czytaj więcej
– Polska w tym coraz bardziej bezwzględnym konkursie egoistów na rynku światowym, na frontach woj...
Repolonizacja gospodarki ukłonem w stronę konserwatywnych wyborców przed wyborami prezydenckimi
– Donald Tusk, mówiąc o nacjonalizmie gospodarczym, pokazuje się po raz kolejny jako polityczny kameleon. Premier widzi, co dzieje się w Unii Europejskiej, co dzieje się w USA i na świecie, i próbuje wpisać się w trend. Wybory prezydenckie pewnie też mają swoje znaczenie. Tusk próbuje pozyskać Rafałowi Trzaskowskiemu wyborców konserwatywnych, w tym Konfederacji, co wydaje się skazane na porażkę, gdyż w ustach Tuska nacjonalizm gospodarczy jest hasłem niewiarygodnym i trąci hipokryzją – mówi „Rzeczpospolitej” Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji.
Czytaj więcej
Wiara w wyłącznie dobroczynne skutki globalizacji to już przeszłość. Donald Tusk wie, że jeśli li...
Z inicjatywy Rafała Trzaskowskiego na fali antyukraińskich nastrojów odebrano wcześniej 800+ niepracującym w Polsce mieszkańcom Ukrainy. Pojawiły się wtedy opinie, że w ten sposób kandydat Koalicji Obywatelskiej walczy o głosy konserwatywnych wyborców, które będą mu potrzebne, tym bardziej jeśli znajdzie się w drugiej turze z Karolem Nawrockim. To, że prezydent Warszawy nie chce sobie zrażać wyborców prawicowych, widzieliśmy również podczas debaty w Końskich, gdzie oddał flagę LGBT, którą dostał od Karola Nawrockiego, Magdalenie Biejat.