Jest śledztwo prokuratury ws. „apartamentu Karola Nawrockiego"

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała o wszczęciu śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych poprzez dopuszczenie do nieodpłatnego korzystania z pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Publikacja: 24.02.2025 11:02

Karol Nawrocki podczas spotkania z wyborcami

Karol Nawrocki podczas spotkania z wyborcami

Foto: PAP/Lech Muszyński

mat

Chodzi o sprawę Karola Nawrockiego, kandydata Komitetu Obywatelskiego w wyborach na prezydenta, popieranego przez PiS.

Jak donosiła „Gazeta Wyborcza”, Nawrocki jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku bezpłatnie korzystał z luksusowego apartamentu w muzealnym kompleksie hotelowym, mimo że mieszka zaledwie 5 kilometrów od kompleksu, w którym znajduje się apartament.

W poniedziałek śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Z komunikatu wynika, że postępowanie jest prowadzone w kierunku przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych – dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w okresie od 18 października 2017 do czerwca 2024 r.

Przestępstwo z art. 231 § 1 i 2 Kodeksu karnego zagrożone jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat” - poinformował prok. Mariusz Duszyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Przeprowadzenie śledztwa powierzono Wydziałowi Do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Czytaj więcej

Prokuratura bierze pod lupę sprawę "apartamentu Karola Nawrockiego"

Co o sprawie mówił Karol Nawrocki

Przypomnijmy, iż Karol Nawrocki tłumaczył, że w apartamencie przebywał dwa razy, gdy przechodził kwarantannę w związku z reżimem sanitarnym obowiązującym w Polsce w czasie epidemii COVID-19, a także że wykorzystywał apartament do spotkań służbowych.

- To nie jest prawdziwa informacja, że ja tam mieszkałem przez 200 dni. Słowo klucz: były one zarezerwowane przez tyle dni na moje imię i nazwisko, ale te apartamenty służyły też do spotkań służbowych z gośćmi z zagranicy oraz z kraju – mówił Nawrocki. Zadeklarował też, że „jeżeli sprawa będzie miała swój dalszy tok" i będzie dyskutowana, to jest gotów zwrócić kwotę należną za wynajem apartamentu. Dodał, że rezerwacja lokalu na jego nazwisko i okazjonalne z niego korzystanie nie wiązały się z żadnymi obciążeniami dla muzeum.

Chodzi o sprawę Karola Nawrockiego, kandydata Komitetu Obywatelskiego w wyborach na prezydenta, popieranego przez PiS.

Jak donosiła „Gazeta Wyborcza”, Nawrocki jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku bezpłatnie korzystał z luksusowego apartamentu w muzealnym kompleksie hotelowym, mimo że mieszka zaledwie 5 kilometrów od kompleksu, w którym znajduje się apartament.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca, Emerytury i renty
Dodatki do emerytur i rent od 1 marca 2025. Ile wyniosą po podwyżce?
W sądzie i w urzędzie
Ważny komunikat w sprawie mObywatela. Termin mija już 25 lutego
Prawo drogowe
Czy skręcając w lewo trzeba patrzeć w lusterko? Sąd Najwyższy odpowiedział
Prawo drogowe
Prawo jazdy mimo sądowego zakazu prowadzenia? Cwaniacy wykorzystują lukę
Podatki
Jak rozliczyć PIT za 2024 rok? Poradnik krok po kroku: Twój e-PIT oraz aplikacja