Wydana zgoda dotyczy dwudziestu produktów marki ZYN, a FDA (ang. Food and Drug Administration, Agencja ds. Żywności i Leków) zamierza „uważnie monitorować” korzystanie z produktów przez młodzież i przestrzeganie przez firmę ograniczeń dotyczących dopuszczenia do obrotu.
FDA: „Saszetki przynoszą większe korzyści niż ryzyko”
Saszetki nikotynowe to woreczki z włókien syntetycznych zawierające nikotynę, które umieszcza się między dziąsłem a wargą użytkownika.
FDA uznała, że konkretne produkty, które otrzymały zgodę na wprowadzenie na rynek, spełniają standard zdrowia publicznego, wymagany przez amerykańskie przepisy o zapobieganiu paleniu tytoniu z 2009 roku, a który uwzględnia ryzyka i korzyści produktów dla całej populacji. Agencja stwierdziła też, że ze względu na znacznie niższą zawartość szkodliwych substancji w saszetkach niż w papierosach i większości bezdymnych produktów tytoniowych, korzystanie z takich produktów wiąże się z mniejszym ryzykiem wystąpienia raka i innych poważnych problemów zdrowotnych. Podmiot wnioskujący o oficjalne zatwierdzenie obrotu saszetkami dostarczył przy tym badania, z których wynika, że znaczna część dorosłych, którzy palą papierosy lub korzystają z bezdymnych produktów tytoniowych, całkowicie przeszła na nowe saszetki nikotynowe.
Czytaj więcej
Rządzący powinni zakazać słodyczy do złudzenia przypominających papierosy – uważa autor petycji skierowanej do Sejmu. Po interwencji „Rzeczpospolitej” z oferty wycofał je już Empik.
- Żeby dopuścić nowe produkty, FDA musi mieć wystarczające dowody na to, że produkty te wnoszą większe korzyści niż ryzyka w kontekście zdrowia populacji - powiedział Matthew Farrelly, dyrektor Biura Nauki w Centrum Produktów Tytoniowych FDA. - W tym przypadku dane pokazują, że te saszetki nikotynowe spełniają wspomniany wymóg, przynosząc korzyści dorosłym, którzy używają papierosów lub bezdymnych produktów tytoniowych i całkowicie przechodzą na te produkty – dodał.