Złoty na rynkowym rollercoasterze

W środę wieczorem złoty wyraźnie zyskiwał na wartości. W czwartek część tego ruchu jest korygowana.

Publikacja: 10.04.2025 11:25

Złoty na rynkowym rollercoasterze

Foto: Adobe Stock

Inwestorzy na rynku walutowym na brak emocji nie mogą narzekać. Wczorajsza decyzja Trumpa o zawieszeniu ceł (dla wszystkich poza Chinami) sprawiła, że na rynkach znów został włączony tryb „risk on”, na czym zyskiwały ryzykowne aktywa, a tym także złoty. Wycena euro wieczorem, w krótkim czasie, spadła z poziomu 4,29 zł do 4,22 zł. W przypadku dolara widzieliśmy ruch z 3,90 zł do 3,85 zł. Frank spadł z 4,63 zł do 4,50 zł.

Czytaj więcej

Euforia na giełdach rozlała się na Azję i Europę

W czwartek co prawda aż tak silnych ruchów już nie widać, ale i tak nadal doświadczamy wysokiej zmienności. Złoty koryguje wczorajszy ruch i tanieje wobec euro o około 0,6 proc. – wspólna waluta jest wyceniana na 4,26 zł. Frank drożeje o 0,9 proc. do 4,55 zł, a dolar jest wyceniany na 3,86 zł. Główna para walutowa EUR/USD wróciła z kolei powyżej poziomu 1,10.

– W krótkim okresie liczą się dwie rzeczy – czy Wall Street pociągnie zwyżkę, co mogłoby dać dodatkowy impuls dolarowi, oraz czy rentowności obligacji USA zaczną wyraźniej wymazywać ostatni ruch w górę. Negatywna odpowiedź na te pytania może prowadzić do tego, że EURUSD wyjdzie ponad ostatni szczyt przy 1,1094 i zaatakuje maksimum z 3 kwietnia przy 1,1145 – wskazuje Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.

Czytaj więcej

Szał zakupów na GPW. WIG20 na starcie rósł ponad 4 procent

Cła, inflacja, Fed. Na co złoty musi uważać?

Cła to oczywiście nadal najważniejszy rynkowy temat, ale w kalendarzu mamy także dane dotyczącej inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. - Oczekiwania rynkowe zakładają, że wskaźnik ogółem obniżył się do 2,6 proc. r/r z 2,8 proc. r/r w lutym, a inflacja bazowa spadła do 3,0 proc. r/r z 3,1 proc. r/r. Spadek inflacji może zwiększyć apetyt rynkowy na obniżki stóp procentowych w USA, jednak Fed znajduje się obecnie w bardzo niekomfortowej sytuacji, która może wymagać ostrożnego działania. Z jednej strony inflacja pozostaje powyżej celu, a impet procesów dezinflacyjnych osłabł w ostatnich miesiącach. Dodatkowo, nałożone przez Donalda Trumpa cła doprowadzą do skokowego wzrostu inflacji (nawet jeśli Trump zawiesił część z nich na 90 dni). Jednocześnie gwałtowna podwyżka ceł jest negatywnym szokiem dla zagregowanego popytu w gospodarce, a rozpoczynająca się wojna celna zwiększa ryzyko recesji w USA – wskazują ekonomiści PKO BP.

Inwestorzy na rynku walutowym na brak emocji nie mogą narzekać. Wczorajsza decyzja Trumpa o zawieszeniu ceł (dla wszystkich poza Chinami) sprawiła, że na rynkach znów został włączony tryb „risk on”, na czym zyskiwały ryzykowne aktywa, a tym także złoty. Wycena euro wieczorem, w krótkim czasie, spadła z poziomu 4,29 zł do 4,22 zł. W przypadku dolara widzieliśmy ruch z 3,90 zł do 3,85 zł. Frank spadł z 4,63 zł do 4,50 zł.

W czwartek co prawda aż tak silnych ruchów już nie widać, ale i tak nadal doświadczamy wysokiej zmienności. Złoty koryguje wczorajszy ruch i tanieje wobec euro o około 0,6 proc. – wspólna waluta jest wyceniana na 4,26 zł. Frank drożeje o 0,9 proc. do 4,55 zł, a dolar jest wyceniany na 3,86 zł. Główna para walutowa EUR/USD wróciła z kolei powyżej poziomu 1,10.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Waluty
Złoty podatny na czynniki zewnętrzne. Ale trzyma się nieźle
Waluty
Złoty próbuje walczy z trudnym otoczeniem
Waluty
Chiny na wojnie z Donaldem Trumpem. Kurs juana do dolara powyżej 7,2
Waluty
Złoty mocno obrywa
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Waluty
Kolejny dzień paniki na rynkach. Złoty pod ostrzałem