Jacek Dubois: Gdy nadciąga burza

Sąd będzie musiał rozstrzygnąć, czy ten, co sam szasta pomówieniami, może skutecznie oskarżać kogoś innego o stawianie hipotez.

Publikacja: 09.04.2025 05:40

Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz posłowie PiS na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu Przeciwdziała

Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz posłowie PiS na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu Przeciwdziałania Bezprawiu - Bezpieczna Polska w Sejmie

Foto: PAP/Piotr Nowak

Stare powiedzenie głosi, że gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą. Zgodnie z tą regułą awantura polityczna, która nastąpiła po przesłuchaniu Barbary Skrzypek w związku ze sprawą „dwóch wież”, a następnie śmiercią świadka kilka dni później w wyniku zawału serca, zaowocowała sprawą o ochronę dóbr osobistych. Zapewne przyciągnie ona uwagę uczestników życia politycznego.

Sprawa wynika z następującego stanu faktycznego: po śmierci Barbary Skrzypek Jarosław Kaczyński zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym oświadczył, że wezwanie na wielogodzinne przesłuchanie świadka było dla niej wielkim stresem i jej śmierć ma bezpośredni związek z tym przesłuchaniem i szczuciem na panią Skrzypek przez prokuraturę, Romana Giertycha i ludzi z nim związanych. Słowa te wywołały burzę medialną, a środowisko polityczne związane z Jarosławem Kaczyńskich zaczęło obarczać odpowiedzialnością za śmierć świadka na przemian Donalda Tuska, ministra Adama Bodnara i prokurator Ewę Wrzosek.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r. Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Nie zazdroszczę Adamowi Bodnarowi
Rzecz o prawie
Aleksandra Wrzesińska-Nowacka: Nie zapominajmy, jaki jest cel
Rzecz o prawie
Robert Damski: Kampania wyborcza a alimenty
Rzecz o prawie
Michał Romanowski: Byłem, widziałem, słyszałem, czułem
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Sądowe przeprosiny mogą być gorsze od lex Kaczyński