Rafał Trzaskowski krytykuje Karola Nawrockiego po debacie w Końskich. „Bał się spotkania jeden na jeden”

Podczas wiecu Rafała Trzaskowskiego – który dzień po debacie w Końskich odbył się w Bolesławcu – kandydat KO na prezydenta skrytykował wspieranego przez PiS Karola Nawrockiego. Jeden z obserwatorów wydarzenia zarzucił wówczas prezydentowi Warszawy kłamstwo.

Publikacja: 12.04.2025 12:50

Rafał Trzaskowski

Rafał Trzaskowski

Foto: PAP/Krzysztof Ćwik

adm

12 kwietnia – dzień po debacie prezydenckiej, która odbyła się w Końskich – Rafał Trzaskowski pojawił się w Bolesławcu, gdzie spotkał się z mieszkańcami miasta i swoimi sympatykami. Kandydat KO na prezydenta skrytykował w swoim przemówieniu Karola Nawrockiego. 

Rafał Trzaskowski: Nawrocki zrobił wszystko, żeby nie było debaty jeden na jeden

- Karol Nawrocki zrobił wszystko, żeby nie było debaty jeden na jeden, bo się bał - stwierdził Rafał Trzaskowski w Bolesławcu. - Państwo pewnie widzieli, że można się wyuczyć czegoś na blachę, jednak jak rozmawiamy m.in. o bezpieczeństwie Polski, to trzeba być doświadczonym, wiedzieć, o czym się mówi – dodał prezydent Warszawy. 

Czytaj więcej

Kaczyński i Tusk ocenili debatę w Końskich. „Festiwal niemądrych trików”

Po tych słowach kandydata KO jedna z osób, biorących udział w wiecu, krzyknęła: „kłamiesz”. - O widzicie, pan się pojawił. Zobaczcie, jeden pan, który tutaj bluzga. Zobaczcie, jakie negatywne emocje, pan się aż cały trzęsie. Ale witamy pana. Brawo dla tego pana, bo się pojawił, mimo tego, że najwyraźniej ma inne poglądy – odpowiedział Trzaskowski. - Ale zostawcie tego pana. To nie jest jego wina. Jest naładowany złymi emocjami – dodał. - Pan mnie wyzywa, bo to są te złe emocje, którymi moi konkurenci próbują przekonać część społeczeństwa. Na tym to polega, że trzeba bardzo spokojnie, bo to nie jest wina tego pana, że jest tak rozedrgany w emocjach. Winą jest właśnie to, co proponuje druga strona, czyli inwektywy, strach, kompleksy i przede wszystkim próba atakowania przez cały czas. I to było widać wczoraj jak w soczewce. Druga strona gwizdała, wyzywała, próbowała forsować bramy, gdzie toczyła się debata – zaznaczył kandydat KO na prezydenta. 

Jak doszło do debaty w Końskich?

Rafał Trzaskowski wyzwał Nawrockiego na debatę w nagraniu, które umieścił w serwisie X 9 kwietnia. Kandydat KO zaproponował, by debata odbyła się w Końskich 11 kwietnia o godzinie 20:00. Wcześniej, pod koniec marca, na debatę do Końskich zaprosił Trzaskowskiego Karol Nawrocki. Po umieszczeniu przez Trzaskowskiego wpisu z 9 kwietnia w serwisie X, Nawrocki odpowiedział, że jest gotów do udziału w debacie. Postawił jednak jeden warunek – dopuszczenie do debaty również innych telewizji poza TVP, TVN i Polsatem. Jego sztab doprecyzował potem, że chodzi o udział w debacie również stacji telewizyjnych TV Republika i wPolsce.

Ostatecznie swoje studio na rynku w Końskich zorganizowała TV Republika, która zaprosiła Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego do udziału w debacie zrealizowanej przez tę telewizję. Trzaskowski z zaproszenia nie skorzystał. Debata jednak odbyła się z udziałem Nawrockiego i innych kandydatów – Szymona Hołowni, Marka Jakubiaka, Krzysztofa Stanowskiego i Joanny Senyszyn. Do Końskich przybyła też kandydatka Lewicy Magdalena Biejat. Udziału w debatach w Końskich odmówili Sławomir Mentzen i Adrian Zandberg. 

Czytaj więcej

Sławomir Mentzen: Patodebata w Końskich pokazuje, w jakim cyrku żyjemy

W debacie emitowanej przez TVP wzięli udział liderzy sondaży – kandydat KO Rafał Trzaskowski i prezes IPN, kandydat popierany przez PiS, Karol Nawrocki. Obecni byli także: marszałek Sejmu, kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia; wicemarszałek Senatu, kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat; kandydat koła Wolni Republikanie Marek Jakubiak; dziennikarz i biznesmen Krzysztof Stanowski; kandydatka niezależna, była posłanka Lewicy i SLD Joanna Senyszyn oraz dziennikarz, działacz społeczny, lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju Maciej Maciak. W debacie w Końskich nie wzięli zaś udziału trzeci w większości sondaży kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen, a także Adrian Zandberg, kandydat z ramienia Razem. 

Kolejna debata prezydencka ma odbyć się na antenie TV Republika 14 kwietnia – udziału w niej nie wezmą jednak Magdalena Biejat i, prawdopodobnie, Rafał Trzaskowski.

12 kwietnia – dzień po debacie prezydenckiej, która odbyła się w Końskich – Rafał Trzaskowski pojawił się w Bolesławcu, gdzie spotkał się z mieszkańcami miasta i swoimi sympatykami. Kandydat KO na prezydenta skrytykował w swoim przemówieniu Karola Nawrockiego. 

Rafał Trzaskowski: Nawrocki zrobił wszystko, żeby nie było debaty jeden na jeden

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Tysiąclecie koronacji Chrobrego. Socjolog: „Premier Tusk poczuł, że nie wypada nic nie zrobić”
Polityka
Incydent na wiecu Trzaskowskiego. Tusk: Wygrana w debacie rozwścieczyła
Polityka
Kaczyński i Tusk ocenili debatę w Końskich. „Festiwal niemądrych trików”
Polityka
Sławomir Mentzen: Patodebata w Końskich pokazuje, w jakim cyrku żyjemy
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Polityczny chaos w Końskich. Hołownia zyskuje, Nawrocki i Trzaskowski wypadli średnio