Spiętrzenie spraw usprawiedliwia opieszałość w urzędzie

Bezczynność Samorządowego Kolegium Odwoławczego wynosząca niewiele ponad dwa miesiące, to jeszcze nie rażące naruszenie prawa.

Publikacja: 13.02.2014 13:00

Choć sądy orzekają o nieważności decyzji z powodu rażącego naruszenia prawa, to żaden urzędnik nie z

Choć sądy orzekają o nieważności decyzji z powodu rażącego naruszenia prawa, to żaden urzędnik nie zapłacił za swoje winy.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Orzekł tak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, po rozpatrzeniu sprawy dotyczącej bezczynności SKO, w przyznaniu świadczenia z pomocy społecznej. Kobieta, która złożyła skargę na bezczynność Kolegium starała się w urzędzie miasta o zasiłek celowy, z przeznaczeniem na zakup środków czystości.

W uzasadnieniu wskazała, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie rozpatrzyło w ustawowym terminie jej odwołania od decyzji Burmistrza Miasta, które złożyła w lipcu 2013 roku. Podkreśliła, że organ odwoławczy nie powiadomił jej o przyczynie zwłoki, ani nawet nie wskazał nowego terminu załatwienia sprawy.

W odpowiedzi na skargę SKO przyznało się przed sądem lojalnie, że faktycznie do dnia rozpatrzenia przez WSA pisma procesowego sprawa nie została załatwiona. Wniosło o uwzględnienie skargi na bezczynność i wyznaczenie terminu do rozpoznania sprawy.

Wyjaśniło, że odwołanie kobiety wpłynęło do organu w lipcu 2013, a we wrześniu nadeszło kolejne, wzywające SKO do rozpatrzenia odwołania.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku 6 lutego 2014 roku zobowiązał Samorządowe Kolegium Odwoławcze do rozpatrzenia odwołania w terminie czternastu dni od doręczenia organowi odpisu prawomocnego wyroku wraz z aktami sprawy.

WSA orzekł, że zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego załatwienie sprawy w postępowaniu odwoławczym powinno nastąpić w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania. Natomiast na niezałatwienie sprawy w terminie stronie służy zażalenie do organu wyższego stopnia, a jeżeli nie ma takiego organu – wezwanie do usunięcia naruszenia prawa – co też kobieta zrobiła pismem wrześniowym.

Gdański sąd orzekł, że miesięczny termin na załatwienie sprawy upłynął z końcem sierpnia a nierozpatrzenie jej do tego czasu świadczy o pozostawaniu Samorządowego Kolegium Odwoławczego w bezczynności. Dodał jednak, iż z okoliczności sprawy nie wynika, aby bezczynność organu miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa, gdyż zwłoka organu odwoławczego wyniosła niewiele ponad dwa miesiące. WSA dodał, że z urzędu jest mu wiadoma sytuacja "spiętrzenia" spraw czekających na rozpoznanie w SKO (III SAB/Gd 99/13).

Wyrok jest nieprawomocny.

Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce