Fikcja z kapelanami

W ciągu roku w polskiej armii liczbę kapelanów zmniejszono o... jedną osobę. Premier obiecał 168

Publikacja: 07.02.2013 20:13

Fikcja z kapelanami

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Miało być 10 mln zł oszczędności w 2012 r. i blisko 50-procentowa redukcja etatów kapelanów w wojsku. Tyle tylko że obietnica premiera dana w ubiegłym roku pozostała na papierze. Z danych resortu obrony wynika, że w ciągu ostatniego roku liczba etatów dla kapelanów zmniejszyła się o jeden, a w policji i służbie celnej, gdzie posługuje garstka księży, w ogóle nie zlikwidowano żadnego etatu.

Dostosowanie liczby duszpasterstw wojskowych do aktualnych potrzeb wojska to wymóg czasów. Od 2010 r. zmniejsza się liczba żołnierzy. Od tego roku ma być 100 tys. żołnierzy zawodowych i 20 tys. żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych.

Jak w rzeczywistości wyglądają szumnie zapowiadane plany MON? Mizernie.
W polskim wojsku jest obecnie sto parafii, z czego ponad 70 funkcjonuje jako jednostki wojskowe. W październiku minister Siemoniak wydał decyzję rozformowania parafii wojskowych w Jeleniej Górze i Ełku. Nie udało się zlikwidować parafii w Kaliszu.

Co ciekawe, według danych MON zebranych dla wicemarszałek Wandy Nowickiej (RP) w 2012 r. z zawodowej służby wojskowej zwolnionych zostało 12 kapelanów, kolejnych 10 jest w okresie wypowiedzenia (zwolnienie z zawodowej służby wojskowej nastąpi w 2013 r.), ale kapelanów wcale nie ubyło: w Siłach Zbrojnych jest ich dziś 193, a rok temu było 194. Zamiast obiecanej redukcji są zmiany organizacyjno-etatowe.

Zmiany przyniosły na koniec 2012 r. oszczędności dla budżetu resortu ok. 553 tys. zł. Poza tym, w grupie „zwolnionych” są ci najwyżsi rangą – pułkownicy i podpułkownicy, którzy w zdecydowanej większości odeszli na emeryturę. Wypłacać ją będzie nadal MON (emerytury żołnierzom wypłaca z budżetu państwa Ministerstwo Obrony Narodowej, także wojskowi kapelani mogą na nią przechodzić po 15 latach służby).

Co gorsza, resort ministra Siemoniaka przyznaje też, że nie robił w ostatnich latach analizy potrzeb żołnierzy, które realizują kapelani.

Jerzy Budnik, poseł PO z sejmowej Komisji Obrony Narodowej jest zaskoczony tymi danymi. – Być może ta deklaracja premiera i ministra Siemoniaka nie była zbyt fortunna, może była przedwczesna i trochę na wyrost – zastanawia się poseł Budnik. Podkreśla, że on sam jest za utrzymaniem kapelanów w wojsku w granicach potrzeb, które muszą być zdiagnozowane. – Oczywiście w granicach racjonalności. Ale kapelani to nie tylko tradycja w polskiej armii, także w NATO i innych armiach na świecie – mówi poseł Budnik.
Zaskoczony jest także Stanisław Wziątek, poseł SLD i wiceprzewodniczący komisji. – Nie wiedziałem, że deklarowane oszczędności pozostały w sferze obietnic. Należy tę sprawę wyjaśnić i spytać ministra o powody. Nie można rzucać słów na wiatr. Poproszę ministra o wyjaśnienia – deklaruje poseł Wziątek.

Janusz Walczak, dyrektor departamentu prasowego w MON zapewnia „Rz”, że zapowiedzi premiera oraz ministra obrony narodowej zostaną zrealizowane w tym roku. – Prowadzone są obecnie prace dotyczące dostosowania struktur ordynariatów polowych z uwzględnieniem zmniejszenia liczby etatów kapelanów – tłumaczy Walczak, ale nie podaje żadnych danych. MON twierdzi też, że do końca tego roku zmniejszy etaty wojskowe i cywilne wszystkich duszpasterstw gdzie nie stacjonują jednostki wojskowe. O ile? Także nie podaje.

W policji posługę duszpasterską pełnią księża na etatach cywilnych oraz na zasadach wolontariatu – nie ma etatów „mundurowych”. Jest ich też niewielu – 23 księży na etatach policyjnych.

W Służbie Celnej, która ma ponad 15 700 funkcjonariuszy i pracowników Służby Celnej jest tylko pięciu kapelanów, w tym jeden prawosławny.

Służby
Gangi odpuściły przemyt towarów, wolą przerzucać ludzi
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Służby
Funkcjonariusze służb mniej podatni na korupcję. Tąpnięcie w statystykach
Służby
Służby wiedziały, że dane z Pegasusa mogą trafić do Izraela
Służby
Jak 17-letni Kanadyjczyk został szpiegiem Rosji. Zabrali mu paszport i telefon, zaczęli grozić
Służby
Czystki w SOP. Nagłe dymisje szefów ochrony