Kupowane recenzje i artykuły naukowe z „papierni”. Kryzys w nauce trwa

Działalność tzw. papierni produkujących artkuły z dowolnym „autorstwem” i ich recenzje, które ukazują się w czasopismach naukowych, to nie hermetyczny problem szkolnictwa wyższego. Za takim „dorobkiem” pracowników idą bowiem publiczne pieniądze.

Publikacja: 05.02.2025 17:29

Kupowane recenzje i artykuły naukowe z „papierni”. Kryzys w nauce trwa

Foto: Adobe Stock

Problem nie jest nowy, zaś eksperci – pytani o jego genezę – wskazują m.in. na wszechobecną „punktozę” (to bolączka polskiej nauki), sprawniej działające i czasem niewłaściwie wykorzystywane narzędzia AI oraz na rozrastający się rynek, czyli coraz większą liczbę wydawnictw, a tym samym też czasopism oraz artykułów, które w praktyce są trudne do zweryfikowania.

„Fabryki” słabych lub nierzetelnych tekstów, czyli „paper mills” 

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Edukacja i wychowanie
Zaświadczenie "na druku MEN". Wydane po szkoleniu, może naruszać prawo
Prawo drogowe
Rząd zaostrza przepisy z powodu 1 procentu kierowców
Nieruchomości
Drzewo może rzucać cień na nieruchomość sąsiada? Ważne orzeczenie SN
Konsumenci
Prawo zatrzymania. Siedmiu sędziów SN orzekło korzystnie dla frankowiczów
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Praca, Emerytury i renty
Lawina wniosków o rentę wdowią. Ministra zwraca uwagę na jeden szczegół