Urósł rynek narkotykowy, o czym świadczą ilości środków odurzających, jakie Centralne Biuro Śledcze Policji odebrało zorganizowanym grupom przestępczym – w tym roku już ponad 5 ton. Widoczne są nowe trendy: rosnący popyt na drogą kokainę i jej sztuczne zamienniki dla gorzej sytuowanych konsumentów.
W marcu we Francji, ciężarówką na polskiej rejestracji, kierowca – Polak przewoził transport materiałów z aluminium. Z gąszczu pojazdów wyłowiły i zatrzymały go na drodze do Lyonu tamtejsze służby. Wiózł 800 kg kokainy ukrytej w legalnym towarze. W tym czasie w Hiszpanii, koło Barcelony, funkcjonariusze Policía Nacional sprawdzili zaparkowaną ciężarówkę – też na polskich numerach. W środku było 500 kg kokainy ukrytej pomiędzy porcelaną. Te, w sumie, 1,3 tony kokainy na czarnym rynku warte jest fortunę – ok. 300 mln zł.
Co łączy obie sprawy? Informacje o transportach, dzięki którym zagraniczne służby z precyzją namierzyły dwie konkretne ciężarówki, pochodziły od policjantów z rzeszowskiego zarządu CBŚP. Rozpracowują oni gang trudniący się transgranicznym przemytem narkotyków z Hiszpanii do Polski i nawiązali współpracę z zagranicznymi służbami. Trafienie było „w punkt”.
Czytaj więcej
Już nie drogówka, ale policjanci z prewencji są w czołówce funkcjonariuszy z zarzutami popełnieni...
CBŚP przejęło w tym roku już 5 ton narkotyków, w tym 2 tony kokainy
Narkobiznes, dzięki krociowym zyskom, zawsze był domeną zorganizowanych grup przestępczych, ale obecnie to prawdziwy boom. Ilości odbieranych im narkotyków biją rekordy. CBŚP w trzy miesiące przejęło 5 ton – w tym aż 2 tony kokainy, 1,5 tony klefedronu i 0,5 tony marihuany (w całym ubiegłym roku – 21 ton, rok wcześniej – 14 ton).