Jacek Czaputowicz: Żerowanie na ukraińskich dzieciach

Nigdy dość powtarzania, że to nie Polacy finansują uchodźców z Ukrainy, lecz Ukraińcy finansują rozwój i dobrobyt Polaków. Tymczasem powstaje w naszym kraju system dyskryminacji, wyzysku i eksploatacji grupy społecznej, jaką tworzą uchodźcy z Ukrainy.

Publikacja: 05.02.2025 04:48

Z propozycją odebrania niepracującym i niepłacącym podatków obywatelom Ukrainy świadczenia 800+ wysz

Z propozycją odebrania niepracującym i niepłacącym podatków obywatelom Ukrainy świadczenia 800+ wyszedł Rafał Trzaskowski

Foto: PAP/Piotr Nowak

Kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski zaproponował odebranie 800+ osobom niepracującym i niepłacącym podatków. Jednak nie wszystkim, Polki mają ciągle dostawać to świadczenie, a Ukrainki – już nie.

Niepracowanie i niepłacenie podatków przez Polki, które także obciążają budżet państwa, uznawane jest więc za właściwe i akceptowane. A przecież ukraińskie dzieci także chodzą do polskich szkół i w wielu przypadkach zostaną w Polsce na zawsze. Gdy już dorosną, uświadomią sobie, że polskie państwo je zdradziło w momencie, kiedy najbardziej potrzebowały pomocy. I kiedy Ukraina walczyła o przetrwanie, a ich matkom było szczególnie trudno wiązać koniec z końcem.

800+ dla Ukraińców wypracowują sami Ukraińcy na polskim rynku pracy

Świadczenie 800+ nigdy nie było związane z pracą. Według ustawodawcy ma ono na celu częściowe pokrycie kosztów utrzymania i wychowywania dziecka oraz zaspokojenie jego potrzeb życiowych. Środki na to świadczenie pochodzą z budżetu państwa, czyli z podatków i składek wypracowanych przez pracujących w naszym kraju, zarówno obywateli Polski, jak i obywateli Ukrainy.

Czytaj więcej

Bartosz Marczuk: Limity 800+ dla Ukraińców ucieszą Berlin i Moskwę

Godzimy się, by z naszych podatków wspierać najsłabsze jednostki społeczne, jakimi są dzieci niepracujących matek. Na tym polega solidarność społeczna. Część Polaków chciałaby także, aby wypracowane przez nich środki służyły członkom wspólnoty narodowej, czyli polskim dzieciom, a już nie dzieciom obcokrajowców. To dlatego nie przewiduje się likwidacji 800+ dla niepracujących Polek.

Jednak świadczenia, które otrzymują obywatele Ukrainy, wcale nie są wypracowywane przez Polaków, którzy chcieliby wspierać tylko członków polskiej wspólnoty narodowej, lecz przez obywateli Ukrainy, którzy współfinansują system solidarnościowy w naszym kraju. Wpłacają oni do budżetu państwa w formie podatków i składek na NFZ i ZUS 15 mld zł, podczas gdy 800+ dla ukraińskich dzieci kosztuje budżet 2,8 mld zł. Nigdy dość powtarzania, że to nie Polacy finansują uchodźców z Ukrainy, lecz Ukraińcy finansują rozwój naszego kraju i dobrobyt Polaków.

System dyskryminacji, wyzysku i eksploatacji uchodźców z Ukrainy

Obywatele Ukrainy także czują się solidarni ze swoją wspólnotą narodową i chcieliby, aby wypracowane przez nich środki służyły wsparciu ich wspólnoty narodowej. Tymczasem władze kładą łapę na tych środkach i przeznaczają je na inne cele. Powstaje w naszym kraju system dyskryminacji, wyzysku i eksploatacji grupy społecznej, jaką tworzą uchodźcy z Ukrainy.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Nic, co dane, nie będzie zabrane. Chyba że jesteś Ukraińcem

Jeszcze niedawno premier Donald Tusk pouczał ociągających się z pomocą dla Ukrainy amerykańskich republikanów: wstydźcie się, Ronald Reagan przewraca się w grobie. Podobne słowa możemy dziś skierować do polskich władz, które żerują na ukraińskich dzieciach: wstydźcie się, Jan Paweł II przewraca się w grobie!

Autor

Jacek Czaputowicz

Profesor na Uniwersytecie Warszawskim, w latach 2018–2020 był ministrem spraw zagranicznych


Kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski zaproponował odebranie 800+ osobom niepracującym i niepłacącym podatków. Jednak nie wszystkim, Polki mają ciągle dostawać to świadczenie, a Ukrainki – już nie.

Niepracowanie i niepłacenie podatków przez Polki, które także obciążają budżet państwa, uznawane jest więc za właściwe i akceptowane. A przecież ukraińskie dzieci także chodzą do polskich szkół i w wielu przypadkach zostaną w Polsce na zawsze. Gdy już dorosną, uświadomią sobie, że polskie państwo je zdradziło w momencie, kiedy najbardziej potrzebowały pomocy. I kiedy Ukraina walczyła o przetrwanie, a ich matkom było szczególnie trudno wiązać koniec z końcem.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Komentarze
Zuzanna Dąbrowska: Kandydaci na prezydenta z lewa – kto złapie wahadło?
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Komentarze
Jarosław Kuisz: Smutna Grenlandia
Komentarze
Estera Flieger: Paulina Matysiak i zaimki. Na lewicy beznadziejnie, ale stabilnie
Komentarze
Bogusław Chrabota: Donald Trump na wojnie ze światem. Wycofa się z ceł, jak uderzą w jego wyborców?
Komentarze
Zbigniew Ziobro kontra komisja śledcza. Jedno nie powinno umknąć naszej uwadze