„Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza kolejny zestaw propozycji deregulacyjnych opracowanych przez zespół przedsiębiorcy Rafała Brzoski. Niektóre służą podstawowemu celowi, w jakim działa, za przyzwoleniem rządu, ta inicjatywa: zmniejszenie biurokracji, elektronizacja kontaktów z urzędami i uproszczenie procedur. Ujawniono jednak też propozycje zmierzające do zmian systemowych w podatkach.
Czytaj więcej
Liczba tekstów o deregulacji w ciągu miesiąca od „wybuchu” tego tematu pobiła medialną obecność R...
Zespół Brzoski chce mniej papierów w sądach
Oszczędność czasu i papieru – dosłownie – może być efektem wprowadzenia proponowanych zmian w procedurze cywilnej. Zmiana ta dotyczy bezpośrednio adwokatów i radców prawnych, ale korzyści z niej odniosą także ich klienci, nierzadko przedsiębiorcy toczący spory cywilne. Dziś, gdy stroną sporu jest reprezentowana przez takiego fachowego pełnomocnika i popełni formalny błąd w pozwie (np. nie wskaże adresu do doręczeń), sąd wzywa do poprawienia tych błędów w ciągu siedmiu dni. Nie wystarczy jednak „errata” ze wskazaniem, co i na której stronie obszernego, nieraz kilkusetstronicowego pisma jest poprawiane. Pismo należy wnieść jeszcze raz, w całości. W praktyce oznacza to kopiowanie tego samego materiału, który sąd i tak już posiada.
Eksperci inicjatywy „SprawdzaMY” proponują stosowną zmianę kodeksu postępowania cywilnego. Nowy przepis ma przewidywać, że „w przypadku ponownego wniesienia pisma procesowego po jego zwrocie strona może powołać się na dokumenty i załączniki uprzednio złożone do akt sprawy, bez konieczności ponownego ich przedkładania”.