Reklama

Obciążona Izba Cywilna SN otrzyma wsparcie. Pierwsze orzeczenia już w kwietniu

Mimo ostrej krytyki sędziowie z izb Pracy oraz Kontroli Nadzwyczajnej będą od kwietnia orzekać także w najbardziej obciążonej jednostce Sądu Najwyższego.

Publikacja: 14.03.2023 03:00

Obciążona Izba Cywilna SN otrzyma wsparcie. Pierwsze orzeczenia już w kwietniu

Foto: Fotorzepa / Danuta Matłoch

Wśród ponad 20 delegowanych sędziów są i ci z nowego, i ze starego nadania. Tylko jeden nowy złożył zażalenie. To skutek decyzji kierownictwa SN, że nie będzie wyznaczania tzw. mieszanych składów, żeby nie blokować orzekania.

Delegowani są już wyznaczeni jako sprawozdawcy w 76 sprawach. Sekretariaty nawet po godzinach zawiadamiają strony i pełnomocników o składach sędziowskich i terminach posiedzeń. Orzeczenia mogą zapadać już w kwietniu. Planuje się też posiedzenia na maj i czerwiec.

Te przejściowe i częściowe oddelegowania zarządziła pierwsza prezes SN prof. Małgorzata Manowska, bo w Izbie Cywilnej SN na 43 etaty 18 jest nieobsadzonych.

Wyznaczeni sędziowie mają nadal orzekać w swoich izbach, ale każdy z nich dostaje do rozpoznania kilka spraw miesięcznie także w Izbie Cywilnej. Jak się dowiadujemy, plan posiedzeń opracowano zgodnie z przekazanymi przez sędziów informacjami, aby uniknąć komasowania obowiązków lub kolizji z innymi, również pozasądowymi obowiązkami.

Czytaj więcej

Manowska przenosi sędziów do Izby Cywilnej SN. Dlaczego?
Reklama
Reklama

Wielu prawników sceptycznie odniosło się do tego przedsięwzięcia. – W 38-milionowym państwie powinno być dostatecznie dużo kompetentnych sędziów do orzekania w sprawach cywilnych. Te kompetencje zmarginalizowano jednak w ostatnich latach w postępowaniach przed KRS. Nie próbuje się udawać, że są one ważne, bo wystarczy sędzia orzekający w innej dziedzinie. To tak, jakby neurochirurgów zrobić konsultantami krajowymi w dziedzinie ginekologii – ocenia prof. Maciej Gutowski, adwokat.

Krytyczny jest także Piotr Prusinowski, prezes Izby Pracy, wskazując jej tragiczną sytuację kadrową i zaległości. Jak mówi, dziś na rozpoznanie sprawy o rentę lub emeryturę czeka się ponad dwa lata, w tej sytuacji odrywanie sędziów od spraw życiowych dla społeczeństwa przyniesie fatalne skutki i nie jest możliwe bez uszczerbku dla poziomu orzeczniczego, przesuwanie sędziów z izby do izby.

Prezes Manowska odpowiada, że w IC do rozpoznania na koniec stycznia 2023 r. było ponad 6100 spraw, w tzw. referacie każdego sędziego czekało ponad 300, a np. w Izbie Pracy nie więcej niż 150 spraw. Regulamin SN nakazuje zaś pierwszemu prezesowi dbać o równomierne obciążenie wszystkich sędziów SN.

Z kolei Joanna Misztal-Konecka, prezes Izby Cywilnej, wskazuje, że składy orzekające sędziów delegowanych wyznaczane są tak, aby uniknąć konfliktów, w tym związanych z kwestionowaniem statusu sędziowskiego. Rozstrzygnięcie tego sporu nie wydaje się obecnie możliwe i nie może on szkodzić postępowaniu.

W konsekwencji składy mieszane uniemożliwiają wymierzenie sprawiedliwości, powstają więc tylko, gdy trzeba podjąć czynności za sędziów nieobecnych z powodu choroby lub uwzględnić wnioski o wyłączenie.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama