RPO interweniuje u szefowej KRS. Chodzi o asesorów, którzy chcą być sędziami

Rzecznik praw obywatelskich zajął się problemem długiego oczekiwania asesora w sprawie powołania na stanowisko sędziego. Szefowa Krajowej Rady Sądownictwa przyczyny takiego stanu rzeczy tłumaczy zmianami w regulaminie Rady.

Publikacja: 28.02.2025 12:52

Krajowa Rada Sądownictwa

Krajowa Rada Sądownictwa

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

mat

Rzecznik podjął interwencję w sprawie asesora sądowego, który oczekuje na rozpoznanie przez Krajową Radę Sądownictwa wniosku o powołanie go na stanowisko sędziego sądu rejonowego. Pomimo upływu ponad pięciu miesięcy wniosek nie został rozpoznany. Telefonicznie dowiedział się, że nastąpi to najwcześniej w kwietniu (rok po złożeniu wniosku) lub nawet dopiero zimą tego roku (półtora roku po złożenia wniosku). Dodał, że podobny problem dotyczy także innych znanych mu asesorów, którzy złożyli takie wnioski w podobnym terminie.

Przepisy nie określają terminu, w którym KRS musi podjąć uchwałę

Zwłoka KRS wiąże się z istotnymi uciążliwościami i niepewnością co do przyszłości zawodowej. Po pierwsze, asesor otrzymuje uposażenie w wysokości 80 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego rejonowego, mimo że wykonuje podobne obowiązki. Po drugie, zimą 2025 roku wygasnąć ma inwestytura tego asesora (w związku z upływem 4 lat od objęcia stanowiska asesorskiego).

Rzecznik wskazał, iż przepisy co prawda nie określają terminu, w którym KRS musi podjąć uchwałę zawierającą wniosek o powołanie na urząd sędziego, jednak jego zdaniem milczenie przepisów na temat terminu podjęcia decyzji należy interpretować z uwzględnieniem konstytucyjnej zasady sprawności działania instytucji publicznych oraz zasady zaufania obywatela do państwa, czyli jako nakaz działania bez zbędnej zwłoki.

Czytaj więcej

Resort sprawiedliwości: asesorzy pozostają. Sądy potrzebują ich pracy

Na rozpoznanie w KRS oczekują 133 wnioski asesorów

W odpowiedzi na pismo RPO przewodnicząca KRS, sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka poinformowała, że na obecnie na rozpoznanie oczekują 133 wnioski asesorów, a szacunkowy termin ich rozpoznania trudno na chwilę obecną oszacować.

Jej zdaniem przyczyn coraz dłuższego czasu oczekiwania na rozpoznanie wniosków asesorów sądowych należy upatrywać w kilku kwestiach. Po pierwsze, wskazano na dużą liczbę przeprowadzonych postępowań nominacyjnych do Sądu Najwyższego oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego, które były objęte porządkiem obrad siedmiu posiedzeń plenarnych Rady. W związku ze zmianą regulaminu KRS kandydaci ubiegający się o powołanie do wyżej wymienionych sądów są wysłuchiwani podczas posiedzenia plenarnego, w związku z czym inne postępowania w sprawach indywidualnych nie mogą być uwzględniane w porządkach obrad. Po drugie zmiana regulaminu Krajowej Rady Sądownictwa spowodowała także, że kandydaci na pierwsze stanowisko sędziowskie są obligatoryjnie wysłuchiwani przed zespołem członków Krajowej Rady Sądownictwa i z tego względu liczba spraw kierowanych na posiedzenie plenarne Rady musi być odpowiednio dostosowana do możliwości zespołów.

Czytaj więcej

Będzie trzeba dłużej być asesorem sądowym

Rzecznik podjął interwencję w sprawie asesora sądowego, który oczekuje na rozpoznanie przez Krajową Radę Sądownictwa wniosku o powołanie go na stanowisko sędziego sądu rejonowego. Pomimo upływu ponad pięciu miesięcy wniosek nie został rozpoznany. Telefonicznie dowiedział się, że nastąpi to najwcześniej w kwietniu (rok po złożeniu wniosku) lub nawet dopiero zimą tego roku (półtora roku po złożenia wniosku). Dodał, że podobny problem dotyczy także innych znanych mu asesorów, którzy złożyli takie wnioski w podobnym terminie.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo drogowe
Rząd chce zabierać prawo jazdy aż na 5 lat. Eksperci: to dyskryminacja
Prawo karne
Zabójstwa emerytek w Warszawie. Eksperci: działanie sprawców było zaplanowane
Sądy i trybunały
Spór o zamrożone wynagrodzenia sędziów. Jest ważny wyrok TSUE
Sądy i trybunały
Sędzia Krzysztof Wiak: Izbę Kontroli „broni” jej dotychczasowe orzecznictwo
Oświata i nauczyciele
Nauczyciel jak każdy, powinien mieć płacone za nadgodziny. Przełomowa uchwała SN
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”