Magdalena L. (dawniej Magdalena K.) swego czasu była jedną z najbardziej poszukiwanych polskich przestępczyń. Młodej kobiety, która zdaniem prokuratury stała na czele brutalnego gangu pseudokibiców Cracovii, poszukiwano Europejskim Nakazem Aresztowania; wystawiono za nią też tzw. czerwoną notę Interpolu.
Sama liderka grupy nie chciała stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości: na Słowacji, gdzie zatrzymano ją w marcu 2020 r. starała się o azyl polityczny, zaś w krakowskim sądzie okręgowym wnioskowała o uzyskanie listu żelaznego, którego przyznanie umożliwiłoby jej odpowiadanie za swoje czyny z wolnej stopy. Ostatecznie osiem miesięcy później przewieziono ją do Polski.
Czytaj więcej
Warszawscy gangsterzy skazani przed laty za produkcję i obrót narkotykami staną ponownie przed sądem, jednak ich przestępstwa mogą się przedawnić. Sąd Najwyższy uchylił prawomocny wyrok w tej sprawie, bo wydał go tzw. neosędzia.
Magdalena L., liderka gangu pseudokibiców Cracovii. O co jest oskarżona?
Przed sądem Magdalena L. – w „towarzystwie” swojego partnera Mariusza Z. i dziesięciu innych członków gangu – stanęła pod koniec 2021 r. Prowadząca śledztwo w jej sprawie Prokuratura Krajowa oskarżyła ją głównie o kierowanie kilkudziesięcioosobową, zorganizowaną grupą przestępczą, przestępstwa narkotykowe, pranie brudnych pieniędzy i składanie fałszywych zeznań. W przypadku uznania winy, grozi jej kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Ile narkotyków przemycił gang Magdaleny L.? Towar za dziesiątki milionów złotych
Śledczy ustalili, że gang przemycił do Polski 5,5 tony marihuany wartej 88 mln zł i 120 kg kokainy wartej ok. 4,3 mln euro. PK informowała, że grupa – posługując się niebezpiecznymi narzędziami – dopuszczała się czynów przeciwko życiu i zdrowiu, atakując kibiców innych klubów. Gang działał w zorganizowanej i podległej służbowo strukturze.