Ukraina wprowadza zasadę „walcz albo pracuj”. Ma zwalczyć szarą strefę

Nowa zasada ma służyć wydobywaniu ukraińskiego biznesu z szarej strefy. Pracują w niej dziś co najmniej 2 miliony Ukraińców. Nie płacą oni podatków. Reforma rynku pracy ma związek z wielką dziurą w budżecie Ukrainy.

Publikacja: 27.08.2024 14:08

Górnik w kopalni węgla w obwodzie donieckim

Górnik w kopalni węgla w obwodzie donieckim

Foto: Reuters

O nowych zasadach na ukraińskim rynku pracy poinformował 27 sierpnia premier Denis Szmygal, podczas forum „Ukraina 2024. Niepodległość”. Premier podkreślił, że obecnie istnieje pilna potrzeba pozyskania dodatkowych środków do budżetu. W związku z tym wprowadzona zostanie zasada „walcz lub pracuj”, która przewiduje szereg działań mających na celu wydobycie rynku pracy ze strefy cienia.

Ukraina. Potrzebne nowe podatki, by starczyło na wojnę

Według premiera to ważny krok w kierunku zwiększenia liczby miejsc pracy, podniesienia przeciętnych wynagrodzeń w poszczególnych branżach i wypełnienia budżetu. Ukraina pilnie potrzebuje w tym roku zebrać do budżetu 500 miliardów hrywien (46,3 mld zł).

Rosyjska agresja na Ukrainę doprowadziła do utraty 3,5 mln miejsc pracy i spadku PKB o 30 proc. w 2022 roku. Premier podkreślił, że aby wspierać wojsko, musi istnieć co najmniej 10 milionów miejsc pracy (legalnej), ale obecnie jest ich mniej niż 8 milionów. Szmigal podkreślił, że wiele zawodów działa „w szarej strefie” i nie płaci podatków. A one są niezwykle ważne dla obciążonej wojną gospodarki.

– Zasada „walcz albo pracuj” nie jest nowa. Ogłosił ją prezydent. Wszyscy się z nią zgadzamy. W państwie walczącym o przetrwanie nie może być ludzi stojących na uboczu. Ludzie albo muszą walczyć, albo zrobić wszystko, aby zapewnić państwu fundusze na wojnę – powiedział premier cytowany przez portal tsn.ua.

Czytaj więcej

Ukraińcy coraz częściej prowadzą w Polsce Żabki. W większości to kobiety

Wśród zaplanowanych działań jest m.in przekonanie Ukraińców do powrotu z zagranicy, aby mogli pracować i płacić podatki na Ukrainie.

Przypomnijmy, że zgodnie z nowymi standardami wezwania na Ukrainie będą teraz doręczane nie tylko osobiście, ale także za pośrednictwem listów poleconych z opisaniem ich zawartości.

Skąd wziąć 0,5 biliona hrywien?

Szmygal podał też sposoby, dzięki którym rząd chce zdobyć brakujące fundusze na wojnę. Pierwszym z nich jest wzrost zadłużenia krajowego. Drugim jest podwyżka stawki podatku dochodowego dla banków. Trzecim jest rozszerzenie podstawy podatku wojennego poprzez podwyższenie jego stawek.

Ponadto Szmygal zauważył, że w budżecie na 2025 r. pozostaje niezaspokojone zapotrzebowanie na kwotę 15 miliardów dolarów. Jako jedno ze źródeł wymienił zamrożone fundusze rosyjskie. „Celem jest 300 miliardów dolarów. Pierwszym krokiem jest 50 miliardów dolarów od naszych partnerów w formie dotacji” – zauważył premier.

W ciągu dwóch i pół roku udało nam się zebrać od partnerów prawie 100 miliardów dolarów. Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym partnerom, bo to właśnie dało nam możliwość terminowego wywiązania się ze wszystkich zobowiązań społecznych wobec Ukraińców.

Denis Szmygal premier Ukrainy

Forbes przypomina, że 18 lipca rada ministrów przyjęła dwa projekty ustaw: pierwszy o zmianach w Ordynacji podatkowej w celu sfinansowania dodatkowych wydatków na cele wojskowe, drugi o zmianach w budżecie państwa w celu zwiększenia wydatków na cele wojskowe. Rząd szacuje dodatkowe potrzeby krytyczne na 500,3 mld hrywien, w tym na obronność 495,3 mld hrywien. Oczekuje też, że zwiększenie podatku wojennego i inne działania pozwolą zmobilizować 121,8 mld hrywien środków dla sektora bezpieczeństwa i obronności.

O nowych zasadach na ukraińskim rynku pracy poinformował 27 sierpnia premier Denis Szmygal, podczas forum „Ukraina 2024. Niepodległość”. Premier podkreślił, że obecnie istnieje pilna potrzeba pozyskania dodatkowych środków do budżetu. W związku z tym wprowadzona zostanie zasada „walcz lub pracuj”, która przewiduje szereg działań mających na celu wydobycie rynku pracy ze strefy cienia.

Ukraina. Potrzebne nowe podatki, by starczyło na wojnę

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Zamiast węgla pieniądze na własną firmę. W Bytomiu ruszy nowy program
Rynek pracy
Więcej firm chce zatrudniać niż zwalniać
Rynek pracy
Polki płacą karę za macierzyństwo. Tracą ogromne pieniądze
Rynek pracy
Liczba wolnych miejsc pracy w Polsce spadła. Nowe dane GUS
Rynek pracy
Rekrutacja pracowników na sezonowej huśtawce
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne