– Po trudnym 2023 r., kiedy dochody rolników spadły o ponad 40 proc. oraz mimo niepewności w globalnej gospodarce, sektor rolniczy w Polsce powoli odzyskuje stabilność, a w niektórych segmentach, jak produkcja mleka czy bydła, odnotowano nawet znaczący wzrost cen skupu, co powinno wpłynąć pozytywnie na dochody gospodarstw rolnych – wynika z przygotowanego przez specjalistów do spraw finansowania branży rolniczej z Santander Leasing raportu Agroskop 2024, który ocenia sytuację naszego rolnictwa.
Słońce po burzy, czyli koniunktura w górę
Autorzy raportu wskazują, że wskaźnik koniunktury w rolnictwie (IRGAGR) zanotował znaczącą poprawę w trzecim kwartale 2024 r., gdy wzrósł o 8,9 pkt w porównaniu z poprzednim kwartałem i o 6 pkt proc. w skali roku. Poprawa była efektem rosnącego optymizmu wśród rolników oraz większego zaufania do rynku. Wskaźnik koniunktury utrzymał się na porównywalnym poziomie w czwartym kwartale 2024 r. Odczyt wskaźnika za pierwszy kwartał 2025 r. wskazuje wprawdzie na sezonowy spadek, ale – jak podkreślają eksperci Santander Leasing – nastroje rolników wciąż się poprawiają, co należy odczytywać pozytywnie. Sprzyja im lekki wzrost opłacalności produkcji rolnej.
Czytaj więcej
Zasoby wody nie odbudowały się przez zimę, w lutym było jej w rzekach rekordowo mało. Słychać kol...
Autorzy raportu wskazują, że polski sektor rolny odczuwa bolesne skutki gwałtownych zjawisk klimatycznych, takich jak susze i powodzie, które negatywnie wpływają na stabilność produkcji rolnej i z roku na rok stanowią coraz większe wyzwanie. Wojna w Ukrainie również pozostaje istotnym czynnikiem destabilizującym, choć jej oddziaływanie na polskie gospodarstwa zmniejszyło się w porównaniu z poprzednimi latami. Duży wpływ na emocje rolników ma kwestia umowy z Mercosurem, w skład którego wchodzą kraje Ameryki Południowej, w sprawie zniesienia ceł. Zdaniem autorów Agroskopu jej faktyczne wejście w życie może mieć negatywne przełożenie na sytuację także polskich gospodarstw, szczególnie tych zajmujących się produkcją zwierzęcą.
Rok mlekiem płynący
Z raportu wynika, że 2024 r. był wyjątkowo korzystny dla branży mleczarskiej. Cena mleka wzrosła o około 25 proc., co stanowi znaczący impuls do dalszego rozwoju sektora. Na znaczeniu zyskała również produkcja bydła, która stała się jednym z filarów dochodów polskich rolników – ceny bydła wzrosły (o ponad 17 proc.). Podwyżki objęły także kurczęta rzeźne, których ceny zwiększyły się o około 10 proc.