Za podstawowe zakupy spożywcze i chemiczne składające się z najczęściej wybieranych produktów w 17 kategoriach w marcu trzeba było zapłacić średnio 6,7 proc. więcej niż przed rokiem – wynika z cyklicznego badania „Indeks cen detalicznych”, autorstwa UCE Research oraz WSB Merito, które „Rzeczpospolita” poznała pierwsza. To najmocniejszy skok dynamiki wzrostu cen od wielu miesięcy, tak mocno ceny rosły ostatnio w 2023 r.
Drożej na Wielkanoc
Ekonomiści są zgodni: nie ma szans na szybkie odwrócenie trendu i w najbliższych tygodniach ceny będą wciąż rosły. – Wzrostowy trend jest z nami dłuższy czas. Okres przedświąteczny zazwyczaj sprzyja wzmożonemu popytowi w wielu kategoriach, zwłaszcza spożywczych. Zatem przed okresem Świąt Wielkanocnych możemy się spodziewać dalszego wzrostu cen, szczególnie takich artykułów, jak: mięso, tłuszcze, oleje, owoce i warzywa, a więc produktów niezbędnych do przygotowania świątecznych potraw i ciast – mówi Justyna Rybacka z WSB Merito. – Nie możemy oczekiwać, że ceny, które sukcesywnie wzrastały na przestrzeni ostatnich dwóch, trzech lat, spadną w jeden miesiąc. Tym bardziej że wiele czynników temu nie sprzyja, np. ceny nośników energii czy rosnące koszty pracy, utrzymujące się wysokie stopy procentowe.
Dodatkowo trzeba podkreślić, że na 17 monitorowanych kategorii tylko jedna była r./r. na minusie, 1,2 proc. tańsze niż przed rokiem były produkty sypkie. Pozostałe były w trendzie wzrostowym – od 1,1 do 16,6 proc. Najmocniej drożały ponownie produkty tłuszczowe, z masłem na czele, droższym 27,4 proc. Nieznacznie mniej drożały napoje bezalkoholowe czy owoce. Z kolei nabiał średnio jest droższy niemal 11 proc., ale za to jajka już 22,9 proc.
Czytaj więcej
Na rynki zagraniczne trafiają jajka za niemal 500 mln euro rocznie, co czyni Polskę jednym z najw...