Peter Navarro: „chinożerca”, wróg Muska, najbliższy doradca Donalda Trumpa

Ponad dekadę temu Peter Navarro, autor książki „Death by China” ostrzegał przed rosnącą potęgą chińskiej gospodarki. Dzisiaj Donald Trump chętnie wykorzystuje jego pomysły, żeby tę potęgę powstrzymać.

Publikacja: 10.04.2025 11:15

Peter Navarro i Donald Trump w Gabinecie Owalnym Białego Domu

Peter Navarro i Donald Trump w Gabinecie Owalnym Białego Domu

Foto: REUTERS/Kevin Lamarque/Zdjęcie archiwalne

Po kolejnej wolcie amerykańskiego prezydenta to Chiny pozostają najwyżej oclonym przez USA krajem, z podstawową stawką 125 proc. Amerykańsko-chińska wojna handlowa się rozpędza.

Za takim rozwojem sytuacji stoi najbliższy z ekonomicznych doradców prezydenta USA, wykształcony na Harvardzie (czego Elon Musk nie może mu wybaczyć) 76-letni dzisiaj Peter Navarro. Człowiek, który niemal instynktownie nienawidzi Chin.

Czytaj więcej

Donald Trump zawiesza wszystkie cła na 90 dni. Ale nie te nałożone na Chiny

Peter Navarro: Demokraci go nie rozumieli, przytulił go Donald Trump

Wcześniej Navarro związany był z Partią Demokratyczną, która jednak niekoniecznie chciała wykorzystać jego pomysły, kiedy starał się ją przekonać, że Chińczycy w handlu międzynarodowym są najzwyczajniej nieuczciwi.

I dotyczyło to wszystkich aspektów. Pd praw autorskich, które Chińczycy kradli na potęgę kopiując co się da, po manipulacje walutowe, praktyki dumpingowe oraz niemal niewolnicze wykorzystanie siły roboczej. Navarro zwracał uwagę, że każdy dolar wydany na import z Chin wspiera chińską politykę gospodarczą. - Kupujemy sznur, na którym Chińczycy wcześniej, czy później nas powiesza - mówił. I przekonywał, że efekty tego będą globalne, a polityka wobec Chin musi być konfrontacyjna.

Potem jednak przyszły lata, kiedy światowe potęgi gospodarcze postawiły na „oswajanie” Chin i włączenie tego kraju do Światowej Organizacji Handlu, co miało wpłynąć na liberalizację chińskiego podejścia do wymiany handlowej.

Czytaj więcej

Prognoza turystyczna zapowiada boom. Z jednym wyjątkiem

Navarro doradzał Donaldowi Trumpowi już w czasie jego pierwszej prezydentury. To dlatego doszło do podniesienia przez Amerykanów ceł na chiński import w 2018 roku. Pekin odpowiedział tym samym i zaczęły się napięcia, które już wtedy nazywano wojną handlową. To była jednak tylko „wojenka” czy „potyczka” w porównaniu z tym, czego świadkami jesteśmy, i zapewne jeszcze będziemy,obecnie.

Peter Navarro. Druga młodość doradcy prezydenta Donalda Trumpa

Od początku drugiej prezydentury Donalda Trumpa, Peter Navarro przeżywa drugą młodość. We wszystkim, co dotyczy handlu USA z Chinami, wychodzi z założenia, że nie może być mowy o jakichkolwiek układach o wolnym handlu z Chinami, ponieważ nigdy nie będzie on „wolny”. Navarro przy każdej okazji wychwala swojego szefa, który „obudził poczucie chińskiego zagrożenia”. - Smok nigdy nie nie śpi. On tylko czeka na swój czas. I jeśli nie powstrzymamy teraz zagrożenia gospodarczego, to później pojawi się groźba militarna – mówił podczas konferencji prasowej w ostatni poniedziałek.

Czytaj więcej

Euforia na giełdach rozlała się na Azję i Europę

Peter Navarro doradzał Donaldowi Trumpowi już w 2016 roku. Przekonywał go wtedy, że chiński import niszczy amerykańskie miejsca pracy doprowadzając do degradacji amerykańskich miast. I zabijając amerykański przemysł.

Peter Navarro. Lojalny do bólu, nawet w więzieniu

Po przegranych przez Trumpa wyborach prezydenckich w 2020 roku, Navarro pozostał jednym z jego najbliższych współpracowników. Publicznie podważał wyniki wyborów, bo uważał, że wygrał je Donald Trump. I był aktywny do tego stopnia, że został osądzony i skazany na czteromiesięczne więzienie. Navarro skazano za odmowę złożenia zeznań przed komisją śledczą Kongresu badającą wydarzenia wokół szturmu na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku. Karę odsiedział w 2024 roku.

Dzisiaj jednak nie jest ulubionym ekonomistą Amerykanów i ściera się nie tylko z Elonem Muskiem, ale i z innymi republikanami. Krytykiem Navarro jest także bliski Donaldowi Trumpowi senator Ted Cruz, który uważa, że wywołując światową wojnę celną, USA będą odpowiedzialne za „krwawą jatkę”.

Czytaj więcej

Chiny i Unia kontra USA: cios za cios. „Wpływamy na nieznane wody”

Przy tym Peter Navarro stara się być dość powściągliwy w komentarzach. Kiedy potrzebuje ostrzejszych osądów, powołuje się na opinię eksperta Rona Vary. To fikcyjna postać eksperta stworzona przez samego Navarro. Ekonomista wkłada w jego usta wypowiedzi, których nie wypada formułować absolwentowi Harvardu.

Ale Donald Trump uważa, że Peter Navarro jest wizjonerem, który nie tylko potrafi okiełznać Chińczyków, ale również namówił go do szantażowania wyjściem z północnoamerykańskiej umowy o wolnym handlu NAFTA jeszcze w pierwszej kadencji Trumpa w Białym Domu. Doprowadziło to do zastąpienia porozumienia NAFTA Umową Stany Zjednoczone-Meksyk-Kanada (USMCA), która zaczęła obowiązywać w 2020 roku. Teraz nakładając i odwołując, a potem znów nakładając cła na Kanadę i Meksyk, Trump praktycznie od tej ostatniej umowy odstąpił.

Po kolejnej wolcie amerykańskiego prezydenta to Chiny pozostają najwyżej oclonym przez USA krajem, z podstawową stawką 125 proc. Amerykańsko-chińska wojna handlowa się rozpędza.

Za takim rozwojem sytuacji stoi najbliższy z ekonomicznych doradców prezydenta USA, wykształcony na Harvardzie (czego Elon Musk nie może mu wybaczyć) 76-letni dzisiaj Peter Navarro. Człowiek, który niemal instynktownie nienawidzi Chin.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Wydłużone terminy płatności wciąż królują na rynku
Biznes
Czy chińskie produkty zaleją unijny rynek? Pekin i Waszyngton chcą negocjować
Biznes
Administracja publiczna weszła w erę AI? Są przeszkody
Biznes
Benefity jutra na miarę dzisiejszych wyzwań
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Biznes
Cyfrowy Polsat mniej wyda na energetykę. Plus i Netia nie nadążają za inflacją